„Wyższy poziom skur*********”. Nieładne zachowanie prezesa Lechii Gdańsk

2024-10-03 16:20:14; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
„Wyższy poziom skur*********”. Nieładne zachowanie prezesa Lechii Gdańsk Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Maciej Słomiński [Interia.pl] | Jakub Seweryn [Twitter]

Lechia Gdańsk kilka miesięcy temu wróciła do Ekstraklasy, ale nie na każdym polu dzieje się w jej szeregach tak, jak powinno. Maciej Słomiński już w środę poinformował, że klub ma zaległości finansowe względem swoich pracowników. Do jego doniesień na łamach Interia.pl odniósł się Jakub Seweryn.

Lechia Gdańsk wróciła do Ekstraklasy i po jej 10. kolejkach ma na koncie dziewięć punktów, co daje 14. miejsce w tabeli. Zapewne to wynik poniżej oczekiwań, ale klub z Trójmiasta zmaga się też z innymi problemami, co nie jest nowością.

W środę Maciej Słomiński poinformował o sięgających lipca i sierpnia zaległościach finansowych władz beniaminka rozgrywek względem swoich pracowników. Przygląda się temu Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej. Gdańszczanie mają podobno tydzień na uregulowanie zobowiązań. W innym przypadku grożą im ujemne punkty w kolejnym sezonie.

Słomiński zwrócił uwagę na to, że z klubem pożegnał się trener przygotowania fizycznego Damian Fos, a wcześniej spekulowano na temat odejścia rzecznika prasowego Michała Szprendałowicza.

„Prezes Paolo Urfer przyjął strategię wynagradzania piłkarzy w pierwszej kolejności przed pracownikami administracyjnymi, którzy zarabiają kilkukrotnie mniej od sportowców” - można przeczytać w jego tekście.

„Wyższy poziom sk….a. Paolo Urfer powinien dostać zakaz jakiejkolwiek działalności w polskim futbolu” - ocenił całą sytuację Jakub Seweryn ze Sport.pl na Twitterze.

Temat bardzo dużej dysproporcji między pensjami piłkarzy a innych pracowników polskich klubów jest znany od dawna. Jeżeli ci drudzy faktycznie nie otrzymują dodatkowo wypłat na czas, trudno nie zgodzić się z powyższym wpisem.