Xabi Alonso w kropce. Szuka kopii samego siebie
2025-08-10 09:25:58; Aktualizacja: 1 godzina temu
Xabi Alonso, trener Realu Madryt, chciałby otrzymać jeszcze jednego wzmocnienie. Paradoksalnie miałby być to „nowy Xabi Alonso” - informuje „Marca”.
Nim Bask przybył do stolicy Hiszpanii, wiedział doskonale, że drużynę opuści Luka Modrić. To nie było mu na rękę, podobnie jak nastawienie „Los Blancos”, w których ocenie angaż nowego pomocnika nie jest priorytetem.
Sternicy klubu cały czas przekonują szkoleniowca, że obecni gracza środka pola są w stanie wypełnić pustkę po „Lukicie”, a on sam z powodzeniem może znaleźć kogoś na wzór Toniego Kroosa w akademii. To do niego nie przemawia.
Jak zauważa „Marca”, paradoksalnie Xabi Alonso szuka „Nowego Xabiego Alonso”, ale już zdążył zauważyć, że takowego w kadrze nie posiada.Popularne
Na znakomitego rozgrywającego zapowiada się Arda Güler, jednak Turkowi brakuje umiejętności defensywnych i cech fizycznych, których wymaga się od klasycznego pomocnika. To z kolei posiada Aurélien Tchouaméni, lecz Francuz „nie dojeżdża” pod względem kreacji.
Tak oto Alonso znalazł się w kropce.
Real Madryt tego lata zdążył wydać na wzmocnienia 170 milionów euro i podkreśla, że jeśli ktoś ma jeszcze przybyć, konieczne są odejścia, ale typowani do rozstania David Alaba oraz Dani Ceballos są dalecy od zmiany pracodawcy. W tej sytuacja cała nadzieja w Rodrygo Goesie. Tu jednak konieczna jest gigantyczna oferta.
Trener „Królewskich” jako zawodnik był oczywiście znakomitym dyrygentem gry. Pokazywał to w Liverpoolu, Realu oraz Bayernie Monachium.