Yaya Touré jednak nie kończy kariery?!
2019-05-12 16:44:32; Aktualizacja: 5 lat temuNie tak dawno agent Yayi Touré przyznał, że jego klient podjął decyzję o zawieszeniu piłkarskiego obuwia na kołku. Blisko 36-letni zawodnik postanowił jednak zdementować te informacje i oświadczył, że nadal jest gotów na nowe wyzwania.
Iworyjski pomocnik pozostaje bez klubu od grudnia 2018 roku. Wydawało się, że już w styczniu trafi on do Premier League. Wówczas możliwość jego zatrudnia badały m.in. West Ham United czy Crystal Palace. Ostatecznie jednak żadna z ekip nie zdołała porozumieć się z niezwykle utytułowanym zawodnikiem.
W związku z tym mogło wydawać się, że lada dzień 97-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej ogłosi koniec kariery. I tak też się w istocie stało, z tym że w jego imieniu zrobił to Dmitrij Seluk. Mało tego, rosyjski agent przekazał, że jego klient teraz skupi się na zdobyciu licencji umożliwiającej mu zostanie trenerem piłkarskim.
Co na to Yaya Touré? Iworyjczyk w rozmowie ze Sky Sports zaprzeczył tym informacjom.Popularne
– Piłkarska emerytura? Nigdy! Nadal będę grał. Było wiele plotek dotyczących mojej przyszłości, ale nadszedł czas, aby wyjaśnić tę sprawę raz na zawsze. Piłka nożna to coś, czego nie mogę opisać, uprawiałem ten sport odkąd byłem młody, i będę kontynuował moją karierę zawodniczą. Kiedy nadejdzie czas przejścia na emeryturę, zrobię to oficjalnie. Nikt inny nie będzie mówił w moim imieniu – oświadczył gracz, który jutro będzie obchodził 36. urodziny.
Tym samym agent Iworyjczyka kolejny raz znalazł się na świeczniku. Przypomnijmy, że Rosjanin w przeszłości wielokrotnie udzielał bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi, krytykując po drodze m.in. Josepa Guardiolę, nazywając Hiszpana materialistą. W efekcie sporu przedstawiciela zawodnika z trenerem Manchesteru City, Yaya Touré był wielokrotnie odsuwany od składu angielskiej drużyny.