Yedlin: Miałem depresję. Wtedy zdałem sobie sprawę, że pieniądze to nie wszystko
2020-04-16 18:58:38; Aktualizacja: 4 lata temuDeAndre Yedlin udzielił wywiadu, w którym odniósł się do problemów, które spotkały go po transferze do Tottenhamu oraz po przebytej depresji.
Dobra postawa na boiskach Major League Soccer zaprocentowała tym, że DeAndre Yedlin został dostrzeżony swego czasu przez skauting „Kogutów”. To natomiast zaowocowało transferem do Europy.
W Tottenhamie jednak nie radził sobie zbyt dobrze. Z tego względu został wypożyczony do Sunderlandu, by ostatecznie latem 2016 roku trafić definitywnie do Newcastle United.
W ostatnim wywiadzie piłkarz przyznał jednak, że przeprowadzka na Stary Kontynent nie była dla niego łatwa. Zmagał się bowiem z depresją.Popularne
- Na początku to wszystko było dla mnie zbyt nowe i trudne. Czasami odnosiłem wrażenie, że ta cała sytuacja mnie przerosła. Pamiętam, jak swego czasu siedziałem załamany w mieszkaniu i byłem już przekonany, by wracać.
Wtedy też Amerykanin zdał sobie sprawę, że kwestie finansowe mają dla niego drugorzędne znaczenie.
- Sytuacja, w której się znalazłem, dała mi wiele do myślenia. Wtedy zdałem sobie sprawę, że pieniądze to tak naprawdę nie wszystko. Więcej szczęścia dawało mi granie w MLS za mniejszą stawkę. W Londynie byłem natomiast cały czas przygnębiony. To była depresja.
26-letni Yedlin przyznał jednak, że z perspektywy czasu nie żałuje swojego ruchu.
- Życie wiele mnie nauczyło. Bardzo dużo myślałem i teraz wiem, że gdyby nie transfer, miałbym braki i nie nauczyłbym się wielu rzeczy. Mam nadzieję, że w Premier League pojawi się więcej piłkarzy z USA. To najlepsze miejsce do rozwoju.
Prawy obrońca rozegrał w tym sezonie 15 meczów. W tym czasie strzelił jednego gola.