Legia Warszawa po awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy postanowiła dokonać dwóch wzmocnień. Zespół Kosty Runjaicia zasilili zatem Marco Burch oraz Gil Dias.
Okazuje się, że na decyzję drugiego z zawodników wpłynął inny zawodnik Legii Warszawa, Yuri Ribeiro.
Obaj panowie doskonale się znają, dlatego kontaktowali się wcześniej. To właśnie za namową 26-latka, Dias postanowił zasilić wicemistrza Polski, o czym opowiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
- Jako Portugalczycy trzymamy się razem, spędzamy ze sobą wiele czasu. Yuri jest moim bliskim przyjacielem. Bardzo namawiał mnie, abym podpisał kontrakt z Legią i od pierwszego dnia bardzo mnie wspiera - wyznał.
- To samo tyczy się Josue, który jest kapitanem i liderem drużyny. Dzięki ich wsparciu o wiele łatwiej i szybciej było mi się zaaklimatyzować.
Gil Dias opowiedział też o swoich marzeniach związanych z transferem do Polski.
- Chciałbym rozegrać bardzo dobry sezon w Legii. Każdy z nas wie, że celem jest mistrzostwo i Puchar Polski. Będziemy walczyć o te trofea do ostatniej kolejki. Mam nadzieję również, że awansujemy do kolejnej fazy rozgrywek w Lidze Konferencji, bo taki klub jak Legia zasługuje na grę w Europie przez cały rok - stwierdził.
Do tej pory 27-letni wahadłowy z przeszłością w VfB Stuttgart, AS Monaco czy Olympiakosie, rozegrał łącznie 13 meczów. W nich zanotował jedną asystę.
Wypożyczenie Portugalczyka do Legii Warszawa wygasa 30 czerwca 2024 roku.