Z polskiej II ligi na zaplecze LaLigi. Kulisy zaskakującego transferu

2025-07-24 21:09:45; Aktualizacja: 2 dni temu
Z polskiej II ligi na zaplecze LaLigi. Kulisy zaskakującego transferu Fot. Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

Jest to jeden z najbardziej niespodziewanych transferów polskiego zawodnika w tym oknie - Michał Willmann zamienił Podbeskidzie Bielsko-Biała na hiszpański CD Castellón. Kulisy tej operacji portalowi Weszlo.com zdradził Seweryn Pielichowski z agencji FairSport, która odpowiada za interesy 20-latka.

Poprzedni sezon nie był udany dla Podbeskidzia Bielsko-Biała, bo „Górale” zakończyli rozgrywki dopiero na siódmej lokacie i nie udał im się szybki powrót na zaplecze Ekstraklasy. Pod kątem indywidualnym ta kampania była jednak bardzo dobra dla Michała Willmanna - 20-latek był jednym z najważniejszych elementów układanki Krzysztofa Brede, bo w 33 ligowych spotkaniach spędził na murawie blisko trzy tysiące minut, a na swoim koncie zapisał sześć asyst.

Postawa prawego obrońcy przyciągnęła uwagę, między innymi, ŁKS-u Łódź, jednak dla „Rycerzy Wiosny” nie był on pierwszym wyborem - ostatecznie sprowadzono tam Jaspera Löffelsenda.

Wydawało się, że Willmann nadchodzącą kampanię także spędzi w barwach Podbeskidzia, bo wobec likwidacji przepisu o młodzieżowcu, nie był on tak łakomym kąskiem dla klubów z Ekstraklasy, a z kolei zespoły z I ligi nie były chętne spełnić oczekiwań finansowych „Górali”.

Nieoczekiwanie pojawiła się jednak opcja przenosin do CD Castellón, czyli klubu z drugiego poziomu rozgrywkowego w Hiszpanii. Kulisy tej operacji portalowi Weszlo.com zdradził Seweryn Pielichowski z agencji FairSport, która odpowiada za interesy prawego obrońcy.

– Rozegrało się to bardzo szybko. W czwartek pojawił się temat, w piątek był kontakt, w poniedziałek podpis. Pamiętam, że gdy rozmawialiśmy wcześniej, że w tym okienku musimy wykonać krok do przodu, to Michał żartował, żebym załatwił Premier League albo LaLigę. Jak nagle zadzwoniłem, że LaLigi nie mam, ale jest LaLiga 2, to nawet się nie zastanawiał, tylko powiedział: lecimy. Taka szansa przytrafia się raz w życiu, dlatego jesteśmy wdzięczni, że – za naszą prośbą – tej oferty Podbeskidzie nie odrzuciło – powiedział Pielichowski.

Willmann z nowym pracodawcą związał się do połowy 2029 roku.