Z Rakowa Częstochowa do GKS-u Katowice?!

GKS Katowice dołącza do grona zainteresowany usługami Bena Ledermana - poinformował Tomasz Włodarczyk. Wcześniej łączono go z Arką Gdynia oraz Zagłębiem Lubin.

Ben Lederman to niewątpliwie spory talent. Do tego stopnia, że w pewnym momencie zasłużył sobie na powołanie do pierwszej reprezentacji Polski. Swego czasu w układance widział go ówczesny selekcjoner, Fernando Santos. Oczekiwano wtedy, że 24-latek będzie nie tylko przyszłością drużyny narodowej, ale też ciekawą opcją na zarobek jednokrotnego mistrza kraju.

Poważne kontuzje jednak mocno podkopały jego karierę. Z tego powodu jego przygoda z futbolem mocno wyhamowała i obecnie Marek Papszun nieszczególnie widzi dla niego miejsce w swoich barwach. Kontrakt z kolei ma ważny tylko do 30 czerwca 2025 roku, a zatem stanowi łakomy kąsek dla ewentualnych nabywców.

Ciekawą opcję mogła stanowić dla niego Arka Gdynia, gdzie powędrował doskonale znany mu trener Dawid Szwarga. Pierwszoligowiec ma jednak pokaźną konkurencją i to z Ekstraklasy.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Tyle Mikael Ishak zarabia w Lechu Poznań. W jego ojczyźnie to byłoby nierealne

Next

Ostatnio pojawiły się w przestrzeni publicznej takie kluby jak Zagłębie Lubin czy Motor Lublin. Teraz z kolei dołącza do nich też GKS Katowice. Według wieści Tomasza Włodarczyka beniaminek również ma chrapkę na wychowanka FC Barcelony i nie jest wcale powiedziane, że stoi na straconej pozycji.

Tam nie byłby zresztą osamotniony, ponieważ kilka miesięcy wcześniej podobną drogę obrał przecież Bartosz Nowak.

Ben Lederman w obecnym sezonie może pochwalić się łącznie czterema występami, co w ogólnym rozrachunku daje 148 minut.