Zaduszki - Robson, Jarque, Sobolewski i inni ...

2009-11-01 23:13:57; Aktualizacja: 14 lat temu
Zaduszki - Robson, Jarque, Sobolewski i inni ...
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

<img src="pictures/20081102003222.jpg" align="left">2 listopada, czyli Dzień Zaduszny, tradycyjnie poświęcony jest wspominaniu osób zmarłych. W tym artykule przybliżamy sylwetki osób, związanych ze środowis(...)

2 listopada, czyli Dzień Zaduszny, tradycyjnie poświęcony jest wspominaniu osób zmarłych. W tym artykule przybliżamy sylwetki osób, związanych ze środowiskiem piłkarskim, które zakończyły żywot w ciągu ostatniego roku.

ŚWIAT:
sir Bobby Robson - człowiek-instytucja światowego futbolu zmarł w wieku 76 lat po długiej walce z rakiem (zdiagnozowany w 1992 roku). W czasie kariery piłkarskiej był reprezentantem Anglii (20 występów), zawodnikiem Fulham i West Bromwich Albion (dodatkowo zaliczył krótki epizod w Kanadzie jako grający menadżer). Największe sukcesy święcił jednak na ławce trenerskiej. Z Ipswich Town zdobywał wicemistrzostwo, Puchar Anglii i Puchar UEFA, z PSV Eindhoven mistrzostwo Holandii, z Porto mistrzostwo Portugalii, z Barceloną Puchar Zdobywców Pucharów. A to tylko kilka wybranych trofeów. Przede wszystkim jednak przez osiem lat prowadził angielską kadrę. Zajął z nią najwyższe - IV miejsce od 1966 roku (wynik ten do dzisiaj nie został poprawiony). W 2002 roku Elżbieta II uhonorowała go tytułem szlacheckim. W ostatnich miesiącach życia nie próżnował - jeszcze w 2008 roku założył fundację, mającą za zadanie zbieranie środków na walkę z nowotworami, wcześniej był konsultantem szkockiego selekcjonera w eliminacjach do Mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii.

Daniel Jarque - obiecujący hiszpański obrońca, kapitan Espanyolu Barcelona, odszedł na zawsze w trakcie przedsezonowego zgrupowania katalońskiego klubu w wyniku ataku serca. Los bywa przewrotny, widać to w jego przypadku. Na kilka tygodni przed śmiercią otrzymał opaskę kapitańską, powszechnie uważano, że rozgrywki 2009/2010 mogą otworzyć mu furtkę do międzynarodowej kariery. Nic z planów jednak nie wyszło, Jarque nie zdążył nawet zadebiutować w seniorskiej kadrze (był podporą juniorskich reprezentacji Hiszpanii). Miał zaledwie 26 lat.

Leo Clijsters - ojciec tenisistki Kim Clijsters, piłkarz reprezentacji Belgii (40 spotkań). Uczestnik finałów Mistrzostw Świata w 1986 i 1990 roku. W Meksyku osiągnął z nią jeden z największych sukcesów w historii, bowiem Belgowie awansowali tam do półfinału. Największym sukcesem w karierze klubowej był triumf, jako kapitan FC Mechelen, w Pucharze Zdobywców Pucharów w 1988 roku. Po odłożeniu piłkarskich butów na półkę poświęcił się rozwojowi kariery córki.


POLSKA:
Ludwik Sobolewski - pomimo tego, że urodził się w Warszawie, jego zawodowe życie związane było z Łodzią. W niej właśnie, jako kierownik sekcji piłki nożnej, zastępca prezesa, a w końcu prezes, tworzył potęgę Widzewa. Za jego kadencji klub z Piłsudskiego osiągnął jeden z największych sukcesów w historii polskiej piłki - półfinał Pucharu Europy Mistrzów Krajowych w 1983 roku.

Jerzy Hawrylewicz - odszedł po 16 latach spędzonych w stanie wegetatywnym (wynik niedotlenienia spowodowanego atakiem serca w czasie spotkania drugiej drużyny jego ówczesnego klubu - VfB Oldenburg z HSC Hannover). Przez cały czas opiekował się nim żona wraz z trójką dzieci. W pomoc piłkarzowi angażował się między innymi drużyna Bayernu Monachium i Dariusz Michalczewski. Do Niemiec Hawrylewicz trafił w wieku 29 lat. Z Oldenburgiem świętował awans do 2. Bundesligi. W polskiej ekstraklasie w barwach Pogoni Szczecin wystąpił w 87 spotkaniach, zdobywając 12 goli. Grał z nią również w Pucharze UEFA.

Krzysztof Piszczek - zmarł w wieku zaledwie 31 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. Karierę piłkarską przerwał w 2003 roku. Gdy koledzy z jego drużyny, Cracovii Kraków, świętowali awans do Ekstraklasy, on dowiadywał się, że został na niego praktycznie wydany wyrok śmierci. Nie poddawał się jednak, próbował nawet wrócić na boisko, kiedy to się nie powiodło, został trenerem. W 2006 roku objął pierwszoligową Kmitę Zabierzów, zostając najmłodszym szkoleniowcem na tym szczeblu. Wcześniej był przyzwoitym piłkarzem, występującym w pomocy, oprócz Cracovii, występował również między innymi w Wiśle Kraków.
Więcej na ten temat: Inne