Ekipa Marka Papszuna jedzie dalej! Raków Częstochowa awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski [WIDEO]

Pomimo chęci odejścia Marka Papszuna do Legii Warszawa, Raków Częstochowa na boisku daje z siebie wszystko. „Medaliki”, pokonując na wyjeździe Śląsk Wrocław (2:1), awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Śląsk Wrocław podejmował w 1/8 finału krajowego pucharu Raków Częstochowa. Gospodarze do tego etapu dotarli za sprawą pokonania Lechii Tomaszów Mazowiecki (2:1) oraz Olimpii Grudziądz (1:0). „Medaliki” natomiast wyeliminowały wcześniej Cracovię, wygrywając z nią 3:0.

Starcie pomiędzy spadkowiczem z Ekstraklasy a wicemistrzem Polski było dość wyrównane, o czym świadczy końcowy wynik.

Zespół prowadzony przez Marka Papszuna na prowadzenie wyszedł w 40. minucie, kiedy w idealnym miejscu w polu karnym znalazł się Jonatan Braut Brunes. 25-letni snajper prostym podbiciem skierował spadającą piłkę w kierunku bramki, nie dając zbyt wiele czasu na reakcję Bartoszowi Głogowskiemu.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Next

ALEŻ PRZYMIERZYŁ 😎

Po 1. połowie Raków prowadzi ze Śląskiem 1:0 ❗️

🔴 📲 OGLĄDAJ #ŚLĄRCZ ▶️ https://t.co/IFK7bIcgDg pic.twitter.com/M55d8goxzB

— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 3, 2025

W 69. minucie do wyrównania doprowadził Damian Warchoł, który jeszcze dwa tygodnie temu został odsunięty z kadry meczowej „Wojskowych” decyzją trenera Anty Šimundžy. Szkoleniowiec WKS-u nie był wówczas zadowolony z pracy podopiecznego na treningach.

Śląsk remisem nie nacieszył się jednak zbyt długo, bo pięć minut później częstochowianie ponownie wyszli na prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Patryk Makuch.

Tym samym Raków został czwartym ćwierćfinalistą Pucharu Polski. Wcześniej awans do tego etapu zapewnili sobie gracze Górnika Zabrze, Widzewa Łódź i trzecioligowej Avii Świdnik.