Zagłębie Lubin będzie zmuszone sprzedać jednego z ważnych graczy?!

2025-05-27 19:27:45; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Zagłębie Lubin będzie zmuszone sprzedać jednego z ważnych graczy?! Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Filip Trokielewicz [X]

Zagłębie Lubin poinformowało we wtorek, że z klubem pożegna się czterech zawodników, ale na tym może się nie skończyć. Zdaniem Filipa Trokielewicza z „Piłki Nożnej” niewykluczone, że dojdzie do rozstania z którymś z czołowych piłkarzy, na przykład z Tomaszem Pieńką.

We wtorkowe popołudnie Zagłębie Lubin potwierdziło, że kontrakty Rafała Adamskiego i Jarosława Jacha nie zostaną przedłużone. Oprócz tego szeregi zespołu opuszczą wypożyczeni dotychczas do niego Daniel Mikołajewski oraz Marcin Listkowski. Roszad w kadrze „Miedziowych” będzie pewnie więcej, a nowe światło na to rzucił Filip Trokielewicz. Mowa o sprzedaży jednego z ważnych graczy.

„W kuluarach usłyszeć można, że w Zagłębiu Lubin nie obędzie się bez sprzedaży jednego z kluczowych piłkarzy - najprawdopodobniej Tomasza Pieńki. Budżet klubu został mocno nadszarpnięty przez nieodpowiedzialne decyzje Pawła Jeża i Wojciecha Tomaszewskiego. »Miedziowi« nadal płacą m.in. Waldemarowi Fornalikowi i Marcinowi Włodarskiemu” - napisał dziennikarz w serwisie społecznościowym X.

We wcześniejszych miesiącach Pieńko znajdował się na radarach innych klubów Ekstraklasy. W poprzednim roku chrapkę na niego miał Raków Częstochowa. W rozmowie z Meczyki.pl temat potwierdził były dyrektor sportowy Zagłębia Piotr Burlikowski.

- Tak, on byłby wyższy. Mógłby być wyższy, tak powiem - przyznał zapytany o to, czy opłata za transfer faktycznie mogła wtedy wynieść około dwóch milionów euro.

Obecnie nie wiadomo, jakie dokładnie jest zainteresowanie 21-latkiem. Sezon 2024/2025 zakończył on z bilansem 30 meczów, siedmiu goli i dwóch asyst w Ekstraklasie. Dorzucił do tego jedną bramkę oraz ostatnie podanie w Pucharze Polski.

Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2026 roku.