Zagrał ponad 60 razy w Ekstraklasie. „Tęsknię za Polską. Rozważę powrót”

Reprezentacja Polski w ostatnim meczu fazy zasadniczej eliminacji do Mistrzostw Świata zagra z Maltą. W szeregach rywala „Biało-Czerwonych” występuje z opaską kapitańską Matthew Guillaumier. Były pomocnik Stali Mielc przyznał w rozmowie z Weszlo.com, że tęskni za naszym krajem.

Reprezentacja Polski zapewniła już sobie miejsce w barażach o awans na Mistrzostwa Świata. Niebawem dowiemy się, z kim podopieczni Jana Urbana powalczą o bilet na turniej rozgrywany w Ameryce Północnej.

Ostatnim rywalem w kwalifikacjach będzie Malta. Zwycięstwo powinno być formalnością. Warto pokusić się o jak najbardziej imponujący triumf.

W zespole przeciwnika można odnaleźć pewien polski akcent. Otóż z opaską kapitańską występuje w nim Matthew Guillaumier. Doskonale powinni go pamiętać kibice Stali Mielec. 

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

Defensywny pomocnik grał w podkarpackim zespole w latach 2023-2025. Minionego lata odszedł do rywalizującego w greckiej ekstraklasie Panserraikosu. Na polskich boiskach uzbierał prawie 70 spotkań.

Guillaumier w rozmowie z Weszlo.com przyznał, że zdążył już zatęsknić za naszym krajem.

- Tak, to prawda. [...] Jeśli chodzi o futbol to najbardziej za stadionami, kibicami. Otoczką. W Polsce czułem, jak bardzo żyjecie tym sportem, każdy kochał piłkę. Poza boiskiem tęsknię za tym, jak bezpiecznie, czysto jest w Polsce. Wasz kraj jest bardzo piękny, bardzo mi się tam podobało. Podoba mi się też to, że Polacy są bardzo dumni z tego, kim są, skąd pochodzą. To bardzo istotne dla kraju - wyjaśnił 27-latek.

- W Europie jest wiele fajnych miejsc, ale nie wszędzie czujesz się tak bezpiecznie, jak w Polsce. Powody są różne. Nie chodzi tylko o to, ilu obcokrajowców mieszka w danym miejscu, ale wy macie bardzo sztywne i twarde zasady odnośnie tego, kto może do was przyjechać, kto nie. I, co istotne, trzymacie się tego prawa. Bo podobne zasady są też w innych krajach, nawet na Malcie, ale tam starają się je obejść, nie przejmują się nimi.

- To był rynek, na którym najłatwiej było mi się pokazać z racji tego, że tam grałem. Miałem kilka zapytań, ale bez konkretów. To znaczy jedna konkretna oferta się pojawiła, ale z zaplecza Ekstraklasy. Nie chciałem schodzić ligę niżej, ale liczę, że jeszcze uda mi się wrócić do Polski. [...] Na ten moment na pewno nie układa mi się w niej tak jak w Polsce. Gdy będę miał szansę, na pewno rozważę powrót do Ekstraklasy. To, w jaki sposób opakowana jest ta liga, robi ogromne wrażenie. Chce się tam grać.

Cała rozmowa z kapitanem Maltańczyków jest dostępna TUTAJ.