Zagrali razem ponad 200 spotkań w Ekstraklasie, teraz Mariusz Misiura zesłał ich do rezerw Wisły Płock
2025-09-12 20:05:36; Aktualizacja: 1 godzina temu
Maciej Gostomski i Piotr Krawczyk zostali na stałe odseparowani od pierwszego zespołu Wisły Płock. W najbliższym czasie obaj doświadczeni zawodnicy będą bronić barw trzecioligowych rezerw beniaminka Ekstraklasy.
Przedstawiciele „Nafciarzy” mają za sobą bardzo pracowity okres. Wiązało się on z pozyskaniem aż dziesięciu nowych piłkarzy oraz rozstaniem definitywnym lub tymczasowym z graczami niewidniejącymi w planach trenera Mariusza Misiury.
Nie każdemu z nich udało się znaleźć nowego pracodawcę, co pokazuje informacja przekazana przez Michała Sporczyka z Nafciarski.pl o zesłaniu do rezerw dwóch doświadczonych zawodników - Macieja Gostomskiego oraz Piotra Krawczyka.
Obaj dołączyli do Wisły Płock przed startem ubiegłych rozgrywek. Blisko 37-letni bramkarz wskoczył w ekspresowym tempie do wyjściowej jedenastki, ale tuż przed startem rundy rewanżowej nabawił się poważnej kontuzji kolana. Doprowadziła ona do awaryjnego sprowadzenia Stanisława Pruszkowskiego, by pełnił funkcję zmiennika Bartłomieja Gradeckiego.Popularne
Ten odegrał ważną rolę w wywalczonym awansie do Ekstraklasy. Finalnie nie otrzymał jednak propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu, co miało związek ze sprowadzeniem bardziej doświadczonego Rafała Leszczyńskiego i pozostawieniem na bocznym torze Gostomskiego.
Z kolei 30-letni napastnik był niemal od samego początku przygody z „Nafciarzami” tylko rezerwowym, który miałby teraz trudności z nawet załapaniem się do kadry meczowej. Jego dotychczasowy dorobek w beniaminku polskiej elity zamyka się na sześciu trafieniach w 28 występach.
Doświadczeni zawodnicy znają doskonale smak rywalizacji o mistrzostwo kraju. W przeszłości było im dane rozegrać na tym poziomie odpowiednio 107 (44 w Lechu Poznań, 32 w Górniku Łęczna, 20 w Koronie Kielce i 11 w Cracovii) i 117 spotkań (3 w Wiśle Płock i 114 w Górniku Zabrze).
A teraz postarają się pomóc rezerwom wydostać z III ligi grupy I, gdzie po dotychczas rozegranych meczach druga ekipa „Nafciarzy” plasuje się w środku stawki ze stratą dwunastu punktów do prowadzącej Ząbkovii Ząbki.
Wspomniany dziennikarz zaznaczył, że nie musi to być ostatnia stała degradacja do rezerw w Płocku.
***