Zamieszki przed meczem Ligi Narodów. 100 niemieckich kibiców przypuściło szturm na angielski pub [WIDEO]
2022-09-27 13:23:41; Aktualizacja: 2 lata temuMecz Anglii z Niemcami w ramach Ligi Narodów, choć niezwykle emocjonujący, schodzi na dalszy plan w związku z wydarzeniami, które miały miejsce przed spotkaniem. Niemiecka grupa „kibiców” zaatakowała angielski pub, raniąc nawet nastoletnich chłopców.
Reprezentacja Garetha Southgate’a rozczarowała swoją mizerną postawą w Lidze Narodów, kończąc swe zmagania na czwartej, ostatniej, lokacie trzeciej grupy dywizji A. W związku z tym „Lwy Albionu” spadły półeczkę niżej, dzieląc los Walii i Austrii.
Poniedziałkowe starcie Anglików z Niemcami, choć niezbyt znaczące, w drugiej połowie zamieniło się w prawdziwie elektryzujące widowisko, które obfitowało w aż sześć goli i „comeback” gospodarzy z Wembley. Niestety, sportowy wieczór poprzedził bandycki wyczyn niemieckich przybyszów.
Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem widowiska, około 17:50 czasu lokalnego, okolice pubu Green Man zamieniły się w pobojowisko. Duża grupa przyjezdnych pseudokibiców zaatakowała osoby w pobliżu, raniąc je tępymi narzędziami. Wedle niektórych relacji kilku agresorów dzierżyło w rękach nawet maczety.Popularne
Co ciekawe, pewna grupa napastników miała być przebrana w angielskie barwy, lecz tamtejsza policja zapewnia, iż za maskami kryli się obywatele Niemiec.
„Podczas gdy niektórzy z grupy mieli na sobie czapki i szaliki Anglii, uważa się, że byli to niemieccy kibice. Grupa weszła do ogródka piwnego i zaczęła atakować klientów, z których większość była w okolicy. Ciosy i pociski, w tym pachołki drogowe zostały rzucone.
Kilka osób odniosło obrażenia głowy i twarzy. Wiemy również o trzech osobach z poważnymi obrażeniami nóg, nadgarstków i kciuków. Żadna z rannych osób nie jest uważana za osobę w stanie zagrażającym życiu” - czytamy w oświadczeniu tamtejszej policji.
Skalę brutalnego zdarzenia lepiej nakreślają relacje naocznych świadków, w tym Luke’a Robinsona, który podzielił się informacjami w rozmowie z wysłannikami „talkSPORT”.
- Około pięćdziesięciu z nich pojawiło się w maskach i szalikach Anglii. Szturmowali, bili każdego i wszystkich. Trwało to przez dobre pięć minut, zanim przybyła policja. Wiele osób było w złym stanie. Ludzie leżeli na podłodze, nieprzytomni, pokryci krwią. Nawet dzieci. Jeden chłopak, nie starszy niż trzynaście lat, miał krwawiący nos. Jeden facet był z ratownikami medycznymi i nadal był nieprzytomny, kiedy wyszliśmy - poinformował roztrzęsiony mężczyzna.
- To kultowy pub w Anglii. Nigdy wcześniej tego nie widziałem, a przychodzę na każdy domowy mecz. Byliśmy tam, kiedy Anglia grała z Niemcami na Euro i kiedy były wszystkie kłopoty wokół finału, ale po raz pierwszy widziałem coś takiego.
Na ten moment brak jakiejkolwiek reakcji ze strony UEFA.
Notice how the media & blue-tick Twitter have been silent about 100 fans storming a pub last night at an England international
— Martin Daubney 🇬🇧 (@MartinDaubney) September 27, 2022
That’s because the attackers were German & their targets English. It’s only a story when England are the problem!
pic.twitter.com/1NUq1Tt4Dr