Zamożny gigant dołącza do walki o Sebastiana Szymańskiego

Zapowiada się gorąca zima dla Sebastiana Szymańskiego. Po pół roku spędzonym w Fenerbahçe może zaliczyć wielki krok w przód w dotychczasowej karierze i zanotować spektakularny transfer do Premier League – czytamy w tureckiej gazecie „Takvim”.

Tej jesieni pierwszymi pogłoskami przecierającymi szlaki na ewentualną przeprowadzkę do ligi uważanej powszechnie za najlepsza na świecie okazały się te łączące zawodnika z Liverpoolem. Ponoć Jürgen Klopp jest wielkim fanem talentu 24-latka, który po opuszczeniu Rosji latem 2022 roku nieustannie prezentuje najlepszą wersję siebie.

Na ten moment próżno szukać bardziej szczegółowych informacji niż te traktujące o ustawieniu celowników w stronę 28-krotnego reprezentanta Polski. Do grona zainteresowanych, według wspomnianego dziennika, dołączyła także Chelsea, mocno nastawiona na projekt inwestowania w perspektywicznych piłkarzy.

24-latek udowadnia drugi sezon z rzędu, że swoimi umiejętnościami w kreacji potrafi wzbić się na najwyższy poziom. Najpierw wykręcił świetne liczby w Feyenoordzie Rotterdam, a następnie szybko zaadaptował się w Stambule, gdzie dla „Żółtych Kanarków” zanotował już dziewięć trafień i siedem asyst.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Czy transfer w styczniowym oknie transferowym na Wyspy Brytyjskie to realny scenariusz? Przy podtrzymaniu tak świetnej dyspozycji nie należy się zdziwić takim scenariuszem. Kwestią do rozwikłania pozostaną jednak oczekiwania zarządu Fenerbahçe, który nastawiał się na ewentualną sprzedaż dopiero latem.

W kontrakcie związanego z obecnym pracodawcą do końca czerwca 2027 roku wychowanka warszawskiej Legii nie ma żadnego zapisu o klauzuli wykupu, zatem działacze za każdym razem mogą odpowiedzieć na konkretną ofertę. Jeśli kwota spełni ich oczekiwania, możemy doczekać się 23. rodaka w najwyższej klasie angielskich rozgrywek.

Celem Fenerbahçe jest odzyskanie tytułu mistrzowskiego po dziesięciu latach. Na razie zespół plasuje się na drugim miejscu Süper Lig, tracąc punkt do prowadzącego Galatasaray.