Zapomniany przez wszystkich. Zdobywca 123 bramek w Premier League wróci zimą do gry?

2025-12-26 09:32:47; Aktualizacja: 1 godzina temu
Zapomniany przez wszystkich. Zdobywca 123 bramek w Premier League wróci zimą do gry? Fot. News Images/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Raheem Sterling i Axel Disasi pozostają na uboczu w strukturach Chelsea. Drugi z nich wkrótce zmieni klubu, ale w przypadku pierwszego nie jest to jeszcze oczywiste.

Wszechstronny atakujący należał na przestrzeni lat do grona wyróżniających się piłkarzy w strukturach Liverpoolu oraz Manchester City. W połowie 2022 roku menedżer Pep Guardiola uznał jednak, że Raheem Sterling nie będzie mu już potrzebny. Z zaistniałego faktu skorzystała Chelsea, inwestując 56,2 miliona euro w cenionego piłkarza.

Z perspektywy czasu ta inwestycja nie okazała się trafiona, ponieważ 31-latek nie osiągnął oczekiwanego przez wszystkich poziomu, odgrywając z każdym upływającym miesiącem coraz mniejszą rolę w londyńskim klubie. W konsekwencji zeszłego lata zdecydowano się go pozbyć. Nikt nie palił się jednak do sprostania wygórowanym wymaganiom „The Blues” i samego zainteresowanego.

Dlatego dopiero na finiszu okna wylądował w ramach wypożyczenia w Arsenalu, gdzie miał stanowić wartościowe uzupełnienie ofensywnej formacji w układance szkoleniowca Mikela Artety. Wielokrotny reprezentant Anglii nie odnalazł się w taktyce preferowanej przez Hiszpana. W związku z tym nie mógł liczyć na związanie się z „Kanonierami” na dłużej i po zakończeniu rozgrywek wrócił do Chelsea ze świadomością, że musi rozejrzeć się za podjęciem nowego wyzwania.

Sterling nie wyciągnął jednak odpowiednich wniosków z ubiegłego lata i do odpowiedniej refleksji nie skłoniła go nawet decyzja „The Blues” o całkowitym skreśleniu go z listy piłkarzy uprawnionych do gry w Premier League czy Lidze Mistrzów. W efekcie 31-latek po raz ostatni pokazał się na profesjonalnym poziomie w maju 2025 roku. Od tego czasu ani razu nie zobaczyliśmy go na boisku.

Ten stan mógłby ulec zmianie za kilka tygodni, jeżeli chęć powrotu do gry okaże się w przypadku skrzydłowego silniejsza od zarobków inkasowanych w ekipie ze Stamford Bridge na mocy umowy ważnej do końca rozgrywek 2026/2027.

Tym samym przyszłość Anglika zależy w dużej mierze od niego samego, ponieważ Chelsea nie zamierza mu robić kłopotów z przedwczesnym rozstaniem, o ile nie będzie musiała ponieść z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów. Z tego też powodu skrupulatnie dba o to, żeby zawodnikowi niczego nie brakowało, by nie wykorzystał żadnej luki do złożenia wniosku o rozwiązanie umowy z winy klubu. Wówczas wiązałoby się to z koniecznością wypłacenia całego wynagrodzenia.

O ile w przypadku wspomnianego Axela Disasiego pojawiają się regularnie wieści o drużynach zainteresowanych jego przejęciem, o tyle w Sterlinga panuje absolutna cisza. Jeszcze jakiś czas temu spekulowano, że o sprowadzeniu go myśli Fulham, ale obecnie trudno wyrokować, czy dzieje się coś konkretnego w tej materii.

Łączny dorobek skrzydłowego na boiskach Premier League zamyka się na 396 rozegranych spotkań, okraszonych zdobyciem 123 bramek i zaliczeniem 75 asyst, co przełożyło się na czterokrotne świętowanie zdobycia mistrzostwa Anglii.