Zatrudnienie Gonçalo Feio oznacza jego koniec. Ten piłkarz opuści Legię Warszawa

2024-04-09 13:48:53; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Zatrudnienie Gonçalo Feio oznacza jego koniec. Ten piłkarz opuści Legię Warszawa Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Meczyki.pl

Objęcie stanowiska szkoleniowca Legii Warszawa przez Gonçalo Feio oznacza zamknięcie tematu pozostania w klubie przez Josué - uważa Dawid Dobrasz z Meczyki.pl.

Przedstawiciele „Wojskowych” nie zdecydowali się poczekać do końca sezonu na wprowadzenie pierwszych istotnych zmian w sposobie funkcjonowania pierwszego zespołu i jeszcze w trakcie obecnych rozgrywek dokonali zmiany na stanowisku trenera.

Zwolnionego Kostę Runjaicia ma zastąpić Gonçalo Feio, co ma zostać oficjalnie ogłoszone 10 kwietnia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Portugalczyk zwiąże się ze stołeczną drużyną długoterminowym kontraktem i w pierwszej kolejności postara się zająć z nim miejsce uprawniające do startu w eliminacjach europejskich pucharów.

W tych zaszczytu dalszego bronienia barw Legii Warszawa nie otrzyma najprawdopodobniej Josué. Do tej pory nie przedłużył on wygasającego latem kontraktu i teraz stracił swojego głównego orędownika w postaci niemieckiego szkoleniowca, co może sugerować, że władze klubu nie podejmą z nim dalszych rozmów na temat ustalenia warunków nowej umowy. Taki scenariusz zasugerował Dawid Dobrasz z Meczyki.pl.

- Wydaje mi się, że przyjście Gonçalo Feio oznacza absolutną rewolucję w Legii. Moim zdaniem to jest koniec Josué w tym klubie. Nie wyobrażam sobie, by takie dwie postaci funkcjonowały razem. To będzie absolutne przedefiniowanie tego projektu - przyznał.

- Kosta Runjaić chciał Josué, a Jacek Zieliński nie. I według mnie przyjście Feio oznacza odejście kapitana „Wojskowych” - dodał.

Sam portugalski pomocnik zasugerował także po spotkaniu z Górnikiem Zabrze, że spędza ostatnie tygodnie w stołecznym zespole.

- Żeby zostać w jednym miejscu musisz czuć szacunek od wszystkich ludzi. Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie nie doceniają tego, co robię. Nie wiem, co mnie czeka - powiedział w rozmowie w Canal+.

33-letni zawodnik zanotował dziesięć trafień i pięć asyst w 42 meczach w bieżącym sezonie.