Zawodnik Śląska Wrocław trafił do klubu kokosa. „Ktoś namieszał mu w głowie”

2024-08-01 09:42:30; Aktualizacja: 2 godziny temu
Zawodnik Śląska Wrocław trafił do klubu kokosa. „Ktoś namieszał mu w głowie” Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Goal.pl [YouTube]

Śląsk Wrocław zaskoczył w minionym sezonie wicemistrzostwem kraju. Jednym z bohaterów tego sukcesu był Jehor Macenko, który nieoczekiwanie stał się ważnym członkiem składu Jacka Magiery. Jeszcze do niedawna przyszłość Ukraińca budziła sporą niepewność. „Ktoś mu namieszał w głowie ofertą z Udinese” - powiedział na kanale Goal.pl Piotr Janas.

22-letni defensor minioną kampanię rozpoczął w trzecioligowych rezerwach dolnośląskiego klubu. Jego postawa w drugim zespole została dostrzeżona przez Jacka Magierę, który postanowił dać mu szansę na poziomie Ekstraklasy.

Dość niespodziewanie Ukrainiec zaczął odgrywać istotną rolę w szeregach „Wojskowych”. Za nim przełomowe rozgrywki, w których rozegrał łącznie 27 spotkań na najwyższym szczeblu ligowym.

Działacze Śląska długo starali się, by związać się z byłym graczem Legii Warszawa nowym kontraktem. W pewnym momencie wydawało się, że do porozumienia już nie dojdzie.

Zainteresowanie 22-latkiem miało przejawiać występujące w Serie A Udinese. To znacznie komplikowało sytuację wrocławian.

Macenko nie skłaniał się do przedłużenia umowy, dlatego przestał pojawiać się na murawie. Ostatecznie 25 lipca ogłoszono odnowienie jego współpracy ze Śląskiem. 

O sytuacji Ukraińca opowiedział na kanale Goal.pl Piotr Janas.

- Jehor Macenko ma agencję zagraniczną i ktoś mu namieszał w głowie ofertą z Udinese, która formalnie chyba nawet nie wpłynęła. [...] Trafił do klubu kokosa, ze względu na to, że nie chciał podpisać nowego kontraktu, mimo słów zdenerwowanego Magiery - wyjaśnił dziennikarz „Gazety Wrocławskiej”.

Macenko zaliczył pierwszy występ w tym sezonie podczas ostatniego ligowego starcia z Piastem Gliwice.