Zbigniew Boniek komentuje mecz Ekstraklasy: Kawał chama z niego

2022-10-14 23:15:57; Aktualizacja: 1 rok temu
Zbigniew Boniek komentuje mecz Ekstraklasy: Kawał chama z niego Fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Zbigniew Boniek [Twitter]

Zbigniew Boniek aktywnie dzieli się swoimi spostrzeżeniami za pomocą mediów społecznościowych. Tym razem były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej skrytykował postawę piłkarza Legii Warszawa - Josué. Portugalczyk po przegranym meczu nie podał ręki Łukaszowi Sekulskiemu.

Legia Warszawa toczyła w piątek istotne wyjazdowe starcie z Wisłą Płock, która traciła do gości trzy punkty.

Pierwsza połowa starcia na Stadionie Imienia Kazimierza Górskiego raczej rozczarowała. Spotkanie nie toczyło się w zawrotnym tempie, a dodatkowo obfitowało w wiele niepotrzebnych faulów. Po zmianie stron zawodnicy obydwu drużyn zabrali się do pracy.

Dziesięć minut po wznowieniu gry „Nafciarze” wyszli na prowadzenie za sprawą Mateusza Lewandowskiego. Od tego momentu podopieczni Kosty Runjaicia usilnie starali się zagrozić bramce Krzysztofa Kamińskiego.

Sześć minut później „Legioniści” dopięli swego. Josué pewnie umieścił piłkę w siatce, wykorzystując słusznie przyznany rzut karny.

15-krotni mistrzowie Polski byli tego wieczoru dominującą stroną, lecz sól futbolu stanowią gole. Z ich zdobywaniem Legia Warszawa miała wyraźny problem, marnując dogodne okazje. Wisła Płock - wręcz przeciwnie, wycisnęła ten mecz niczym cytrynę.

Łukasz Sekulski w 73. minucie po asyście Rafała Wolskiego ustalił wynik spotkania na 2:1. Łącznie podczas rywalizacji gospodarze oddali tylko trzy celne strzały.

Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło tuż po końcowym gwizdku Krzysztofa Jakubika.

Łukasz Sekulski, a więc strzelec decydującego trafienia, podbiegł do kapitana pokonanej drużyny, Josué, dziękując mu za mecz. Napastnik wyciągnął do Portugalczyka rękę, lecz ten zignorował całkowicie przyjazny gest, udając się niewzruszenie do szatni.

Całe zajście skomentował dosadnie Zbigniew Boniek, nazywając pomocnika stołecznej ekipy chamem.

„Kawał chama z niego. Żeby po meczu nie podać ręki przeciwnikowi. Mały sportowiec” - napisał na twitterowym koncie legendarny pomocnik.

Internauci podzielają opinię popularnego „Zibiego”, przypominając, że dla wychowanka FC Porto to nie pierwszy objaw braku szacunku do rywali.