Zbrojeń ciąg dalszy. Monza blisko transferu z Arsenalu

O ambitnych planach ekipy z Lombardii na przyszłe lata wie już cały świat. Jak na razie, klub sukcesywnie realizuje swój cel wzmocnienia kadry, angażując kilkunastu zawodników w trwającym oknie.

Najprawdopodobniej kolejnym z nich będzie Pablo Marí, związany obecnie z Arsenalem.

Hiszpan trafił do północnego Londynu zimą 2020 roku po świetnym okresie spędzonym we Flamengo, okraszonym zdobyciem mistrzostwa Brazylii i Copa Lipertadores.

W stolicy Anglii piłkarz z Walencji wyraźnie się nie odnalazł, grając mało i nieprzekonywująco. Z tego powodu 30-latek rozglądał się za klubem, który zapewni mu regularną grę.

Finalnie wybór padł na włoskie Udinese. Wychowanek Mallorki na Stadio Friuli z miejsca stał się istotną postacią, występując praktycznie od deski do deski. Łącznie podczas minionej kampanii w koszulce „Zebr” zanotował 15 spotkań, okraszonych dwiema bramkami.

Wraz z końcem sezonu doświadczony stoper wrócił do Arsenalu, by odbyć z klubem przygotowania. Jak się okazuje, już wkrótce może zaliczyć rychły powrót na Półwysep Apeniński, gdzie o jego podpis walczy Monza.

Obydwa kluby doszły już do porozumienia w tej sprawie, a sam zawodnik spogląda z optymizmem na potencjalny ruch. Pablo Marí ma trafić na Stadio Brianteo w ramach wypożyczenia, lecz na razie nie wiadomo, czy w umowie znajdzie się opcja wykupu.

Tym samym, jeśli nie dojdzie żadnych zawirowań, klub z przedmieść Mediolanu zakontraktuje już 18. zawodnika w trwającym oknie.

Dotychczas na Stadio Brianteo zawitali między innymi Stefano Sensi, Andrea Ranocchia, Andrea Carboni czy Gianluca Caprari.