Premier League, Serie A czy LaLiga nie tak dawno poinformowały, ze wesprą swoich przedstawicieli w kwestii odmowy wysłania piłkarzy na zgrupowania reprezentacyjne do krajów, które są podkreślone kolorem czerwonym w związku z pandemią koronawirusa.
W normalnych warunkach udział graczy były równoznaczny z późniejszą kwarantanną, a to jest niezwykle ryzykowane w obliczu zbliżających się wielkimi krokami europejskich pucharów.
Idąc tym tropem i mając na uwadze fakt, że już 14 września Zenit Sankt Petersburg zmierzy się z Chelsea na wyjeździe, Rosjanie podjęli stosowne kroki w celu ominięcia ewentualnej kwarantanny przez trzech kluczowych graczy.
Mowa o Wílmarze Barriosie, Malcomie i Claudinho. Do kolumbijskiej oraz brazylijskiej federacji trafiły wnioski o wypuszczenie piłkarzy pod pozorem nałożenia na pracowników sankcji. Pierwsza nie uległa presji, a podobnie chciała postąpić i druga.
„Canarinhos” złożyli zapytanie do FIFA, czy ewentualne kary mogą być egzekwowane. Usłyszała, że nie, ale skrzydłowy oraz rozgrywający postanowili podporządkować się woli klubu.
W reakcji na całą sytuację Brazylia zgłosiła sprawę do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej.
„Zostało to zgłoszone do FIFA, wraz z korespondencją od Rosjan. Liczymy, że FIFA wyciągnie konsekwencje wobec Zenitu” – głosi stanowisko Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej.
Ekipa z Sankt Petersburga próbowała wcześniej w sposób nieoficjalny skontaktować się z UEFA oraz FIFA, aby te rozwiały jej wątpliwości odnośnie odwołania graczy wobec zbliżającego się meczu Ligi Mistrzów. Klub został bez odpowiedzi, dlatego poprosił Rosyjski Związek Piłki Nożnej o złożenie oficjalnej prośby do obu organów.
W międzyczasie Aleksandr Miedwiedew, prezydent Zenitu, opowiedział o swoich wątpliwościach i przyznał, że jeśli będzie istnieć jakiekolwiek ryzyko, że wspomniani zawodnicy nie wezmą udziału w pierwszym spotkaniu z „The Blues”, poprosi o przeniesienie go na neutralne boisko.
– Zenit złożył oficjalne pisma do wszystkich możliwych organów: UEFA, Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, Priemjer-Ligi. Poprosiliśmy o pomoc w rozwiązaniu kwestii udziału latynoskich piłkarzy w nadchodzącym meczu Ligi Mistrzów z Chelsea. Wychodzimy z założenia, że wszystkie zespoły powinny być traktowane na równi, to dlatego byliśmy zmuszeni odwołać swoich zawodników z miejsc, w których stacjonują drużyny narodowe. Podjęte środki ostrożności w Wielkiej Brytanii wobec krajów z czerwonej strefy w związku z pandemią koronawirusa sprawiły, że ich udział był zagrożony. Liczymy zatem na szybką interwencję ze strony władz piłkarskich i przestrzegania zasad fair play przez wszystkich uczestników. Możliwym wyjściem z tej sytuacji może być wprowadzenie wyjątku dla sportowców lub przeniesienie meczów na neutralny grunt – oznajmił Rosjanin w rozmowie z Championat.com.
Wspomniane medium zwraca uwagę na fakt, że jeśli dany piłkarz został powołany na zgrupowanie w oficjalnym oknie na reprezentacje, zgodnie z zasadami FIFA nie może on występować w europejskich pucharach.
Rosjanie nie rozumieją zupełnie, na jakiej podstawie angielskie kluby miały możliwość zabronienia wyjazdu swoim graczom na mecze reprezentacyjne.
Jeśli zaś nie będą mogli wystawić wspomnianej trójki, mistrz Priemjer-Ligi stoi na stanowisku, że zasady sportowej rywalizacji zostaną wtedy naruszone.
W tym miejscu przypomnijmy, że FIFA wydłużyła wspomniane okno dla Ameryki Południowej, aby móc zmieścić ostatnią zaplanowaną serię spotkań, która odbędzie się w nocy z 9 na 10 września, czyli tuż przed wznowieniem rozgrywek klubowych. Zważywszy na ten fakt, LaLiga złożyła formalny wniosek do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
