Kibice, którzy oglądali mecz w Turynie, dość długo czekali na
gole. W końcu, kilka minut po przerwie, do siatki trafił Cristiano
Ronaldo, zdobywając swoją pierwszą bramkę na włoskich boiskach.
Kwadrans później Portugalczyk dorzucił gola numer dwa. Sassuolo
stać było tylko na kontaktowe trafienie Khoumy Babacara.
Po
ostatnim gwizdku równie dużo co o bramkach Ronaldo, albo może
nawet i jeszcze więcej, mówi się jednak o zachowaniu Douglasa
Costy.
Wszystko zaczęło się od jego faulu na Federico Di
Francesco i uderzeniu rywala łokciem. Chwilę
później panowie ze sobą dyskutowali, a 28-latek splunął prosto w
twarz Włocha. Reprezentant Brazylii zobaczył za to czerwoną
kartkę. Można jednak przypuszczać, że zostanie on zawieszony na
dłużej.
Brazylijczyk, który w poprzednim sezonie zanotował
13 asyst w Serie A, w nowych rozgrywkach nie opuścił jeszcze ani
jednego meczu ligowego Juventusu.
Żenujące zachowanie Douglasa Costy w meczu z Sassuolo [WIDEO]
fot. Transfery.info
Douglas Costa nie popisał się w trakcie spotkania Juventusu z Sassuolo.