Zieliński: On był moim idolem
2017-02-11 09:55:41; Aktualizacja: 7 lat temuPiotr Zieliński nie może doczekać się meczu z Realem.
Reprezentant Polski we wczorajszym meczu przeciwko Genoi znów zaprezentował się ze znakomitej strony, wpisując się także na listę strzelców. Telewizyjni eksperci nie szczędzili pochwał pod adresem 22-latka, któremu choćby legendarny Christian Panucci wróży wielką karierę.
Po końcowym gwizdku pomocnik został przepytany przez dziennikarzy „Sky Italia”, a głównym tematem było zbliżające się wielkimi krokami starcie z Realem. Już w najbliższą środę na Santiago Bernabeu odbędzie się pierwszy z dwóch pojedynków w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Zieliński w trakcie rozmowy potwierdził, że sympatyzuje za „Królewskimi”, o czym wspominano przy ostatnich pogłoskach mówiących o zainteresowaniu Hiszpanów jego osobą. Ujawnił ponadto, że jego idolem z dzieciństwa był Zinedine Zidane i cieszy się na myśl o spotkaniu z nim.Popularne
- Jestem zadowolony ze statystyk jakie osiągam, ale ważniejsze są dla mnie zwycięstwa zespołu.
- Myślę, że możemy pokonać Real, ponieważ my też jesteśmy wielką drużyną mającą w składzie mistrzów. Będąc szczerym, muszę powiedzieć, że jako dziecko zawsze wspierałem Real, a Zidane był moim idolem. Będę czuł się zaszczycony, móc go spotkać, ale nie wpłynie to niekorzystnie na moją grę.
- Pojedziemy tam po to, by wygrać mecz i zagrać naszą piłkę. Ważne jest to, co zrobimy my, a nie to, co zrobią oni. Dla mnie to będzie jak sen - pierwszy raz na Bernabeu - ale po pierwszym gwizdku przestanę o tym myśleć.