Zlatan Ibrahimović o ataku na Césara Azpilicuetę. „Zrobiłem to celowo”

Zlatan Ibrahimović przyznał w rozmowie opublikowanej w „The Guardian”, że celowo dopuścił się ataku na Césara Azpilicuetę w trakcie pojedynku Hiszpanii ze Szwecją (1:0) w meczu w ramach eliminacji Mistrzostw Świata.

Doświadczony napastnik wznowił w marcu bieżącego roku reprezentacyjną karierę, ponieważ postanowił jeszcze raz zasmakować w jej trakcie występu na wielkim turnieju.

Nadrzędnym celem snajpera Milanu był wyjazd na Mistrzostwa Europy. 40-latkowi nie było jednak dane wziąć udziału w tej imprezie z powodu nabawienia się poważniejszej kontuzji.

Zlatan Ibrahimović nie zdecydował się mimo to na ogłoszenie decyzji o ponownym rozstaniu z szwedzką kadrą z uwagi na zbliżające się Mistrzostwa Świata.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Utytułowany piłkarz nie odegrał znaczącej roli w zakończonej głównej części eliminacji w barwach „Trzech Koron”, ponieważ wystąpił w tylko dwóch wygranych marcowych meczach i dwóch przegranych listopadowych, które sprawiły, że jego drużyna będzie walczyć o bilet na mundial w barażach.

Mimo to 40-latek trafił na tapet po ostatnich starciach za sprawą skandalicznego zachowania w stosunku do Césara Azpilicuety, którego powalił na murawę w końcowym fragmencie spotkania z Hiszpanią przy wykonywanym rzucie rożnym.

Gwiazda Milanu ujrzała żółtą kartę za to przewinienie i zapłaci za nią bardzo wysoką cenę, ponieważ nie wystąpi w półfinałowym meczu barażowym.

Pomimo takiego stanu rzeczy sam zainteresowany przyznał na łamach „The Guardian”, że popełniony przez niego faul był celowy i gdyby mógł cofnąć czas, to zachowałby się w identyczny sposób.

- Zrobiłem to celowo i nie wstydzę się mówić o tym otwarcie. On wcześniej zrobił coś głupiego wobec mojego kolegi z drużyny - wywyższał się. Moje zachowanie też było głupie, ale zrobiłbym to jeszcze raz, żeby Azpilicueta zrozumiał: „Nie rób, k***a tego. Nie masz jaj, aby tak się zachowywać w stosunku do mnie. Pokażę ci, co by się stało, gdybyś to zrobił” - przyznał Szwed, który po zakończeniu pojedynku nie pokusił się o rozmówienie z Hiszpanem.

- A co on mógłby mi powiedzieć? Nic. Powie to mojemu koledze z drużyny, który nie zareaguje, bo jest na to zbyt uprzejmy. Nie zachowałem się dobrze, ale podkreślam, że zrobiłbym to jeszcze raz. Taki jestem. Nie wstydzę się o tym mówić - zakończył wątek Ibrahimović.

***

FIFA zniesie zawieszenia za żółte kartki na finały barażów o mundial?!