Zmarł 32-letni były reprezentant Zimbabwe George Chigova
2023-11-18 13:21:32; Aktualizacja: 1 rok temuGeorge Chigova, który zanotował 32 występy w bramce reprezentacji Zimbabwe, zmarł w środę. Najprawdopodobniej przyczyną jego śmierci był zawał serca.
Chigova urodził się w Harare i swoją przygodę z futbolem zaczynał właśnie w tamtejszym Zimbabwe Gunners, by potem dołączyć do Dynamos FC. Bramkarz większość swojej kariery spędził jednak poza ojczyzną, a konkretnie to w Republice Południowe Afryki, gdzie występował dla Polokwane City i SuperSport United.
W latach 2011-2019 Chigova zanotował 32 występy w reprezentacji swojego kraju. Do największych jego sukcesów z drużyną narodową należy dwukrotne zwycięstwo w Pucharze COSAFA (2017 i 2018) oraz dojście do półfinału Mistrzostw Narodów Afryki w 2014 roku.
Bramkarz już od jakiegoś czasu miał problemy ze swoim zdrowiem. W lipcu doznał zatrzymania akcji serca na treningu. Wtedy udało się go uratować, jednak najprawdopodobniej to właśnie kolejny zawał okazał się być dla niego śmiertelny w skutkach. Okoliczności jego zgonu jednak nadal bada policja.Popularne
Odejście 32-latka jest tym bardziej poruszające, ze względu na wpis, który zamieścił w mediach społecznościowych niedługo przed swoją śmiercią:
„Każdy nowy dzień to błogosławieństwo. Pozbądź się wszelkich zmartwień i bądź wdzięczny za wszystko, co pozytywne w Twoim życiu” - brzmi jego treść.
„George był wspaniałym człowiekiem klubu, łagodnym olbrzymem, kochanym przez obecnych i byłych zawodników oraz wszystkich w klubie. Mimo że jego oficjalny czas w SuperSport zakończył się w czerwcu 2023 roku, był regularnym gościem na boisku treningowym i stadionie, aby wspierać drużynę” - opisał zmarłego jego ostatni klub, czyli SuperSport United.