Zmiany w Lidze Narodów?! Trudniejsze zadanie dla zwycięzców grup

Wspomniane rozgrywki to bardzo młody format utworzony przez Europejską Unię Związków Piłkarskich. Ich debiut nastąpił w 2018 roku. Dotychczas puchar za zwycięstwo wzniosły reprezentacje Portugalii i Francji.

Obecnie trwa trzeci sezon. Polska utrzymała się w najwyższej dywizji, zaś po jednej drużynie narodowej z każdej z czterech topowych grup powalczy o miano najlepszej w ramach Final Four. Takiego zaszczytu w połowie czerwca dostąpią Chorwacja, Holandia, Hiszpania i Włochy.

Następne zmagania mogą zostać okraszone bardziej zaciętą rywalizacją. Według Romana Kołtonia z „Prawdy Futbolu”, od kolejnej edycji w Lidze Narodów będziemy mieli do czynienia z systemem barażowym.

Oznacza to, że każda reprezentacja z wyższych dywizji musi wypełnić terminarz dodatkowymi spotkaniami o stawkę. Zgodnie z projektem, zakończenie rywalizacji w Dywizji A na fotelu lidera nie gwarantuje udziału w Final Four. Przedtem taka ekipa musi rozegrać baraż z rywalem z drugiego miejsca w innej grupie.

UEFA zaprezentowała 54 fed. projekt zmiany #NationsLeague od 2024/25. Po rozgrywkach w gr.; o awansie do Final 4 zdecyduje baraż: 1. zespół z jednej gr. kontra 2. z innej gr., 4. zespół spada, 3. miejsce nie oznacza utrzymania a baraż z 2. zespołem z gr. Dywizji B @PrawdaFutbolu

— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) October 11, 2022

Bezczynnie na swój los nie będą czekały również reprezentacje z trzecich miejsc, które muszą udowodnić swoją wartość w barażach o utrzymanie z drugim zespołem z Dywizji B.

Nic nie zmienia się natomiast względem outsiderów. Zespoły z czwartych miejsc automatycznie spadają o szczebel niżej.

Gdyby proponowane reformy wprowadzić do bieżących zmagań, „Biało-Czerwonym”, którzy zajęli trzecie miejsce w swojej dywizji, przydzielono by jako rywala Ukrainę, Islandię, Finlandię lub Norwegię.

Nie jest jednak jasne czy baraż zawierałby w sobie jeden pojedynek, czy też przeprowadzano by go w systemie mecz - rewanż.