Zmienił nazwisko i zagra przeciwko byłemu klubowi. Niezwykła historia z Ligi Mistrzów

W środowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko VfB Stuttgart będzie mógł wystąpić wypożyczony stamtąd do Crvenej zvezdy Silas Katompa Mvumpa.

Jak informuje „Kicker”, w umowie zawartej pomiędzy oboma klubami nie znalazła się klauzula uniemożliwiająca 26-letniemu skrzydłowego udział w rywalizacji ze swoim macierzystym zespołem.

Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga w drużynie ze stolicy Serbii rozegrał dotąd dziesięć spotkań. Trzykrotnie trafiał do siatki na ligowych boiskach, a także strzelił gola Barcelonie w Lidze Mistrzów.

Na początku obecnego sezonu nie wykorzystał decydującego rzutu karnego dla VfB Stuttgart w walce o Superpuchar Niemiec z Bayerem Leverkusen. Od 2019 roku zgromadził w barwach „Die Schwaben” 132 występy, w których zdobył 35 bramek i zanotował 21 asyst.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

W czerwcu 2021 roku ujawniono, że prawdziwe nazwisko zawodnika to Silas Katompa Mvumpa, a nie Silas Wamangituka Fundu, którym dotychczas się posługiwał.

Fałszywą tożsamość stworzył jego menedżer, by móc następnie szantażować swojego klienta. Okazało się również, że zmieniona została data urodzenia Kongijczyka.

Sprawa zakończyła się dla Silasa trzymiesięcznym zawieszeniem przez Deutscher Fußball-Bund i grzywną w wysokości 30 tysięcy euro.

Crvena zvezda zmierzy się z VfB Stuttgart na własnym terenie 27 listopada o godzinie 18:45. Na razie w Lidze Mistrzów przegrała wszystkie cztery mecze.