Argentyński szkoleniowiec od dawna
łączony jest z przenosinami do innego klubu. Zdecydowanie
najczęściej wymienia się w tym kontekście Inter. Spekulacje
wzmógł fakt, że kilka miesięcy temu Simeone skrócił swoją
umowę z Atlético do 30 czerwca 2018 roku. Zdaniem mediów,
mediolańczycy chcieliby go mieć u siebie jeszcze wcześniej i
byliby w stanie zapłacić za niego 50 milionów euro.
- Ciężko będzie mi znaleźć lepszy
klub od Atlético, ale w ciągu najbliższych dwóch lat wszystko się
może zdarzyć - stwierdził niedawno sam Simeone.
Wszystko
wskazuje jednak na to, że podobny ruch nie będzie miał miejsca. A
przynajmniej wykluczył go Gil Marin.
- Simeone będzie
szkoleniowcem Atlético do końca tego sezonu, a także w następnym.
On pracuje tutaj już od pięciu lat i to rozsądne, żeby
kontynuować współpracę. Jesteśmy zadowoleni z tego, co robi i
dalsza praca razem to najmądrzejszy ruch dla obu stron - stwierdził
działacz.
46-letni Argentyńczyk jest odpowiedzialny za
wyniki „Rojiblancos” od grudnia 2011 roku. W tym czasie sięgnął
z nimi m.in. po mistrzostwo Hiszpanii, Ligę i Superpuchar Europy
oraz dwukrotnie dochodził do finału Ligi Mistrzów.