Żona kluczowa przy transferze Zlatana. Ma konkretne wymagania!

Wszystko przez żonę zawodnika, Helenę Seger, która być może nie ma ostatniego słowa przy decyzji 34-latka, ale jej wola jest brana pod uwagę. Stanowisko brzmi jasno: kobieta nie chce przenosić się do Manchesteru.

Seger pragnie mieszkać w dużym mieście, a na początku czerwca w Stanach Zjednoczonych działalność rozpoczyna jej nowa firma zajmująca się odzieżą sportową. 

Wcześniej informowano, że Ibrahimović otrzymał konkretną propozycję z MLS wartą 400 tysięcy funtów tygodniowo, czyli tyle, na ile mógł liczyć w Paryżu. Przenosiny za Ocean nie oznaczają wyboru dowolnego klubu: Seger podoba się jedynie perspektywa życia w Los Angeles, Nowym Jorku lub Miami, w którym klub dopiero powstaje. Z tego względu nie da się wykluczyć, że para rzeczywiście zdecyduje się na przeprowadzkę do USA.

Realna pozostaje wciąż dalsza gra w Europie, a dla Zlatana kluczowe będzie to, czy zespół występuje w Lidze Mistrzów, czego nie może zaoferować Manchester United. 34-latek chciałby mieć ustaloną przyszłość jeszcze przed EURO 2016, ale obecnie wygląda to na niemożliwe.