Antonio Conte pod koniec marca minionego roku rozstał się po rozczarowującym okresie z Tottenhamem. Od tego momentu przebywa na bezrobociu.
54-latek nie spieszył się do powrotu, chcąc poświęcić więcej czasu rodzinie. Minionego lata odrzucił nawet kilka propozycji, a jedna z nich pochodziła od Napoli. Niezmiennie na przestrzeni ostatnich miesięcy łączono go jednak z pracą w innych dużych klubach, w tym Juventusie czy AC Milanie.
Wedle niedawnych doniesień „Il Mattino” mocno o jego angaż zabiega Aurelio De Laurentiis, prezydent Napoli.
Kontrowersyjna persona stojąca na czele mistrzów Italii z poprzedniego sezonu byłaby w stanie oddać Conte pełną decyzyjność w kwestii transferów.
Jak widać, starania de Laurentiisa nie poszły na marne. Rai Sport zapewnia, że obydwie strony doszły już do porozumienia w sprawie trzyletniej umowy. Ciro Venerato ze wspomnianego źródła donosi, że trener z Lecce „jest już gotowy” do podpisania kontraktu. Calcionapoli24 sugeruje natomiast, że za sezon współpracy będzie on zgarniał około 6,5 miliona euro.
Dla Conte byłby to zatem siódmy włoski klub w trenerskiej karierze. Wcześniej odpowiadał za wyniki Bari, Sieny, Interu Mediolan czy Juventusu, z którym sięgnął po trzy mistrzostwa i Superpuchar Italii.
Zmiana trenera to nie wszystko, co najprawdopodobniej spotka latem Napoli. Coraz więcej wskazuje na to, że oprócz Piotra Zielińskiego odejdzie także Victor Osimhen.