„The Crown” załapali się rzutem na taśmę do grona ekip mogących powalczyć o tytuł najlepszej w Major League Soccer. Niestety nie pozostali w tej stawce zbyt długo, ponieważ w rundzie kwalifikacyjnej uznali wyższość New York Red Bulls (2:5) i w ten sposób zakończyli zakończyli swój udział w tegorocznych rozgrywkach.
Zaistniały fakt zmusił przedstawicieli Charlotte FC do ogłoszenia pierwszych decyzji kadrowych. Wśród nich znalazła się informacja o nieskorzystaniu z opcji przedłużenia wygasającego kontraktu z Janem Sobocińskim.
Wychowanek ŁKS-u Łódź trafił do amerykańskiego zespołu jeszcze przed jego formalnym debiutem w MLS w 2021 roku za 1,8 miliona euro.
Dlatego też dokończył rundę wiosenną sezonu 2021/2022 w „Rycerzach Wiosny” i dopiero zimą wyruszył w podróż do Stanów Zjednoczonych, które nie przebiegła do końca po jego myśli.
Wynika to przede wszystkim z faktu, że pełnił on głównie funkcję rezerwowego. Dlatego też nie uruchomiono opcji zatrzymania go na dodatkowe dwanaście miesięcy.
24-letni obrońca zakończył swój pobyt w Charlotte FC na rozegraniu łącznie 28 spotkań.
Poza nim z klubem pożegnali się jeszcze Harrison Afful, McKinze Gaines, Chris Hegardt, Pablo Sisniega i Adrian Zendejas.
Drużyna z Major League Soccer przekazała ponadto, że w planach na sezon 2024 widnieją u niej Kamil Jóźwiak oraz Karol Świderski, choć temu drugiemu marzy się zaliczenie powrotu na europejskie boiska.