Według "Daily Mirror" usługami Rooneya zainteresowane są mocno dwa kluby: Bayern Monachium oraz Chelsea. Mimo, że finalista Ligi Mistrzów obecnych rozgrywek oraz zwycięzca poprzedniej edycji na brak klasowych napastników nie mogą narzekać, to nadal szukają wartościowych wzmocnień linii ataku.
Eksperci szacują, że Manchester United zgodziłby się oddać swoją gwiazdę za około 35 milionów euro. Dla Bayernu oraz Chelsea nie jest to kosmiczna kwota. Oba kluby bacznie przyglądają się też sytuacji trzech innych klasowych napastników, którzy prawdopodobnie opuszczą w lecie swoje kluby: Edinsona Cavaniego z Napoli, Radamela Falcao Garcii z Atletico Madryt oraz Roberta Lewandowskiego z Borussi Dortmund.
Sytuacja Rooneya może się zmienić, kiedy to zostanie ogłoszony następca sir Alexa Fergusona. Jednym z głównych kandydatów jest David Moyes, a więc człowiek, który wprowadził Rooneya do Premier League. Ewentualna możliwość współpracy angielskiego napastnika z obecnym szkoleniowcem Evertonu może przekonać Rooneya do zostania na Old Trafford.