23-latkowi pozostały jeszcze dwa lata kontraktu, podpisanego w 2020 roku. Jednak, w przeciwieństwie do Reece’a Jamesa, Bena Chilwella i Masona Mounta, nie prowadzono z nim żadnych negocjacji.
Po wydaniu ponad 600 milionów funtów w dwóch ostatnich okienkach transferowych Chelsea musi zacząć sprzedawać graczy, aby zrekompensować wydatki i spełnić wymogi Finansowego Fair Play.
Jeszcze w styczniu wpłynęła podobno oferta za wychowanka „The Blues” na kwotę 45 milionów funtów z Evertonu, którego szkoleniowcem był wówczas Frank Lampard, jednak Gallagher nie zdecydował się wtedy na odejście.
Również Liverpool wyrażał swoje zainteresowanie, chociaż teraz nie posiada już takich planów. Wśród klubów, które obecnie monitorują rozwój sytuacji zawodnika, znajdują się Borussia Dortmund, Brighton & Hove Albion i Newcastle United.
Po znakomitym pod względem sportowym wypożyczeniu do Crystal Palace Gallagher miał być w tym sezonie znacznym wzmocnieniem linii pomocy Chelsea. Nie można mu odmówić zaangażowania, kiedy wchodzi na boisko, jednak generalnie Anglik pozostaje w słabej dyspozycji i zawodzi oczekiwania fanów. Strzelił w Premier League tylko dwie bramki i zanotował asystę.