Sześciokrotny reprezentant Polski nie może być zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w Eibarze i w najbliższych tygodniach zamierza rozstać się ze spadkowiczem z LaLigi.
29-letni zawodnik nie ma jasno sprecyzowanego kierunku transferu, ponieważ przede wszystkim zależy mu na powrocie do regularnych występów, które pozwoliłyby mu włączyć się do walki o odzyskanie miejsca w kadrze narodowej.
Damian Kądzior mógłby mieć na to szanse za sprawą powrotu do Ekstraklasy, gdzie rzekomo o jego względy zabiegają przedstawiciele Legii Warszawa, Lecha Poznań czy Jagiellonii Białystok.
Sam skrzydłowy postanowił odnieść się do plotek łączących go z zasileniem jednego z wymienionych klubów w rozmowie z Samuelem Szczygielskim z Meczyki.pl, w której przyznał, że z żadnym z nich nie prowadzi zaawansowanych negocjacji.
- Dostaję dużo wiadomości prywatnych od kibiców Jagiellonii i czytam, że chcieliby mnie tam widzieć. To zwykłe zapytanie, w Jadze też znają bardzo dobrze mojego ojca, ale do mnie nikt nie dzwonił. Po prostu sondowanie, to dla mnie bardzo miłe, chciałbym zagrać jeszcze w Białymstoku, bo to bliski mi klub, ale teraz to nie czas na taki powrót - przyznał 29-latek.
- Legia i Lech nawiązywały kontakt. Była wiadomość z Legii, nawet sam rozmawiałem chwilę z dyrektorem sportowym Legii, ale nie rozwinęło się to. Sprawa skończyła się na jednym, dwóch telefonach w sprawie takiego transferu. A z Lecha dzwonili do mojego menedżera, ale też ten temat nie jest bliski do finalizacji - dodał zawodnik.
Kądzior przyznał jednocześnie, że jest już po konkretnych rozmowach z Eibarem i obie strony są zgodne, że muszą w niedalekim czasie definitywnie się rozstać, dlatego żadne wypożyczenie ma nie wchodzić w grę.
- Mam 2 lata kontraktu, ale to praktycznie pewne, że odejdę. Odbyłem rozmowę z dyrektorem sportowym i jestem po niej bardzo zadowolony - stwierdził skrzydłowy.
- Ja nie jestem zainteresowany wypożyczeniami. Bardziej stawia się na zawodników na kontraktach, ja chcę mieć klarowną sytuację, a nie zmieniać klub na chwilę. Eibar też by raczej nie przystał na żadne wypożyczenie, chcemy rozstać się na bazie odejścia definitywnego już tego lata - nadmienił 29-latek.
Były gracz między innymi Górnika Zabrze czy Dinama Zagrzeb spędził ostatnie kilka miesięcy na wypożyczeniu w Alanyasporze, gdzie wystąpił w 18 meczach, w których zanotował dwie asysty.
Wcześniej dostąpił zaszczytu rozegrania tylko ośmiu spotkań w hiszpańskim klubie i popisał się w nich jednym otwierającym podaniem.
Cała rozmowa Samuela Szczygielskiego z Damianem Kądziorem dostępna jest na stronie Meczyki.pl.