Mistrz Norwegii był jedną z rewelacji poprzedniego sezonu w Lidze Konferencji Europy. Klub dwukrotnie pokonał Romę, a także wyeliminował z rozgrywek Celtic czy AZ Alkmaar. Swoje „trzy grosze” do tych osiągnięć dołożył rosyjski bramkarz.
Nikita Chajkin dobrze radzi sobie także w trwającej kampanii, czego efektem jest zainteresowanie Evertonu.
„The Toffees” latem zdołali zatrzymać Asmira Begovicia, którego pożądał u siebie Erik ten Hag, menedżer Manchesteru United. Bośniak ma jednak już 35 lat, a jego umowa wygasa wraz końcem sezonu.
Anglicy postanowili zatem dmuchać na zimne i przymierzają się do styczniowego transferu 27-latka. Jego kontrakt obowiązuje jedynie do 31 grudnia, co sprawia, że możliwa jest przeprowadzka jako wolny agent.
Golkiper urodzony w Izraelu bardzo szybko przybył do Anglii. Szkolił się w akademii młodzieżowej Chelsea, Portsmouth oraz Reading. Później terminował jeszcze w portugalskim CD Nacional i hiszpańskim Marbella FC.
Po ponownym pobycie w Rosji, zawodnik grał w Izraelu, aż trafił do Norwegii. W niej występuje od marca 2019 roku.
Łączny dorobek Chajkina między słupkami Bodø/Glimt to 114 meczów i 41 czystych kont.