Urodzony w Brazylii pomocnik jest etatowym wykonawcą jedenastek w Chelsea. W meczach dla angielskiego klubu mylił się jak dotąd trzykrotnie, wcześniej nie wykorzystując też jednego karnego w barwach Napoli. Trzy pomyłki, i to z rzędu, przydarzyły mu się też w ostatnich miesiącach na arenie międzynarodowej.
Zaczęło się od konkursu jedenastek podczas finału Mistrzostw Europy. Jorginho przegrał wtedy pojedynek z Jordanem Pickfordem, ale świetna dyspozycja Gianluigiego Donnarummy i tak pozwoliła Włochom sięgnąć po Puchar Henriego Delaunaya 29-latek przypieczętował też awans „Azzurrich” do samego finału, strzelając w swoim stylu ostatniego karnego z Hiszpanią.
Po udanym EURO Włosi wrócili do zmagań w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze. Ich najgroźniejszym rywalem w walce o wyjazd na ten turniej jest Szwajcaria. Jorginho zmarnował jedenastkę w pierwszym meczu tych drużyn, zakończonym ostatecznie remisem 0:0. Pokonać Yanna Sommera nie zdołał też w piątkowym rewanżu. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podchodził zaś w końcówce spotkania, również przy wyniku remisowym. Podział punktów oznacza, że Szwajcarzy mogą w poniedziałek wyprzedzić Włochów w tabeli grupy i awansować na Mistrzostwa Świata z pierwszego miejsca.
Reprezentanci Italii zagraliby wtedy w barażach, w których stracili szansę na wyjazd na poprzednią edycję tego turnieju w 2018 roku odbyła się w Rosji.
Pomocnik po końcowym gwizdku arbitra długo nie mógł się pogodzić ze swoim pudłem. W ostatniej kolejce eliminacji Włosi zagrają z Irlandią Północną, a Helweci podejmą Bułgarów. Obie drużyny zgromadziły po 15 punktów, ale to podopieczni Roberto Manciniego prowadzą w tabeli, bo mają o dwa gole lepszy bilans bramkowy.
Jorginho przestał trafiać z rzutów karnych tylko w reprezentacji. Grając dla Chelsea, wykorzystał w ostatnim miesiącu trzy z trzech jedenastek, w tym dwie w pierwszym meczu z Malmö w Lidze Mistrzów.