Manchester United, Real Madryt i FC Barcelona, to główni kandydaci w wyścigu po 22-letniego pomocnika. Dojdzie w letnim oknie transferowym do hitu, jakim niewątpliwie byłoby odejście Walijczyka z White Hart Line?
- Real i Barcelona? Musiałbym się poważnie zastanowić, gdyby taka oferta została złożona, ale jak na razie nic takiego nie miało miejsca. Koncentruję się na grze dla Tottenhamu - powiedział Gareth Bale.
Jak sam przyznał, oferta od hiszpańskich klubów skłoniła by go do poważnych przemyśleń, taka propozycja może pojawić się pierwszy i ostatni raz w karierze. Czy zdecydował by się na jej przyjęcie?
- Real i Barcelona to najlepsze kluby na świecie, taka propozycja może pojawić się tylko raz w życiu. To nie jest prawdą, że te zespoły niszczą wielu młodych utalentowanych piłkarzy - dodał 22-letni skrzydłowy.
Dużo zależy od tego, jak Tottenham zakończy rozgrywki Premier League. Cały czas trwa londyński wyścig o miejsca dające udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Arsenal, Tottenham i Chelsea rywalizują pomiędzy sobą o miejsca 3 - 5, jednak pewność występu w elitarnych rozgrywkach w następnym sezonie daje na razie tylko 3 lokata, którą zajmuje Arsenal.
Jednak kluczowe dla pozostanie przy White Hart Line Bale'a i nie tylko wydaje się to, co zrobi Harry Redknapp. Menedżer "Kogutów" jest głównym kandydatem do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Anglii, w wypadku jego odejscia z klubem najprawdopodobniej pożegna sie Bale i kilku innych graczy, między innymi Luka Modrić, który od roku kuszony jest przez "The Blues".
- Wszyscy chcemy Harry'ego zatrzymać, ale poprowadzenie reprezentacji Anglii to szansa, która może się już nie powtórzyć. Nikt nie będzie go winił jeżeli przyjmie tę propozycję. Harry to fantastyczny menedżer, on może prowadzić najlepsze kluby i najlepszych piłkarzy na świecie - zakończył Bale.