Górnik Zabrze z ważnym porozumieniem. Zarobi na rosnącym talencie

fot. PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: WP Sportowe Fakty

Górnik Zabrze może być zadowolony z ostatnich poczynań Adriána Kaprálika. Słowak jest jedynie wypożyczony z MŠK Žilina, ale polski klub i tak może na nim zarobić - podaje Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty”.

Górnik Zabrze sprowadził latem Adriána Kaprálika, co na samym papierze wydawało się naprawdę przemyślanym ruchem. 21-latek wyróżniał się w barwach słowackiego MŠK Žilina, kończąc poprzednie rozgrywki z jedenastoma trafieniami na koncie. 

Skomplikowane negocjacje zakończyły się sukcesem i Słowak trafił na Roosevelta w ramach wypożyczenia. Entuzjazm wobec nowego zawodnika zwiększył udany debiut, w którym ten pokonał golkipera Widzewa Łódź.

Później tak kolorowo nie było. Niemoc strzelecka napastnika trwała do ostatniego meczu rundy jesiennej z Wartą Poznań.

Po wznowieniu rozgrywek Kaprálik dał prawdziwe show, które mocno na swej skórze odczuli zawodnicy Piasta Gliwice, a w szczególności bramkarz Karol Szymański. Wychowanek Žiliny zanotował dwie bramki, po czym asystował Lukasowi Podolskiemu.

Jan Urban przekonywał, że odejście Daisuke Yokoty może uwolnić potencjał Słowaka, co na razie widać.

Udana wiosna z pewnością spowoduje, że Kaprálik będzie wymieniany w kontekście dużego transferu. Niestety, Górnik nie zagwarantował sobie opcji wykupu.

Potencjalny zarobek zgarnie zatem MŠK Žilina. Jak się jednak okazuje, zabrzanie nie odejdą z pustymi rękami.

Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty” donosi, że słowacka ekipa przeleje na konto polskiego klubu dziesięć procent kwoty ewentualnego transferu. To nagroda za promocję i ogrywanie utalentowanego piłkarza.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Znany priorytet Bruno Fernandesa Pierwsze słowa nowego trenera Lecha Poznań. „Po to tutaj jestem” 27 wartych uwagi piłkarzy z Serie A, którym latem wygasną kontrakty Mesut Özil niespodziewanie będzie trzymał kciuki za ten zespół. „Już nigdy nie będę się z nich naśmiewał” OFICJALNIE: Olivier Giroud podpisał. Zagra z przyjacielem OFICJALNIE: Kalidou Koulibaly właścicielem klubu z dużą historią OFICJALNIE: Reprezentacja Katalonii wraca do gry

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy