Doświadczony napastnik Manchesteru United nabawił się kontuzji w końcówce regulaminowego czasu gry meczu Ligi Europy z Anderlechtem (2:1 po dogrywce). Szwed walczył o piłkę w powietrzu z Karą, czego efektem był pechowy upadek poprzedzony fatalnie wyglądającym przeprostem kolana jego prawej nogi.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem
od samego początku wydawało się naderwanie lub całkowite zerwanie
więzadeł krzyżowych. Jak informuje Gianluca Di Marzio, Ibrahimović
faktycznie uszkodził najprawdopodobniej zarówno więzadło krzyżowe
przednie, jak i tylne. Oznacza to oczywiście, że w najbliższym
czasie nie zobaczymy go na murawie.
Jeśli diagnoza się
potwierdzi, doświadczony Szwed, którego umowa z United wygasa 30
czerwca tego roku, może pauzować nawet przez osiem, dziewięć
najbliższych miesięcy.
Byłby to fatalny scenariusz zarówno dla niego samego, jak i „Czerwonych Diabłów”. Napastnik od początku sezonu imponował skutecznością. W sumie strzelił do tej pory 28 goli we wszystkich rozgrywkach, do których dorzucił 10 asyst.