Kamil Kosowski bez ogródek o Johnie van den Bromie: Lech Poznań nie ma z nim przyszłości

fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Źródło: Przegląd Sportowy

Kamil Kosowski w dosadnych słowach skrytykował szkoleniowca Lecha Poznań, Johna van den Broma. Zdaniem byłego reprezentanta Polski zarząd „Kolejorza” powinien rozglądać się za nowym trenerem, gdyż Holender nie gwarantuje drużynie żadnej przyszłości.

Po zdobytym w minionym sezonie mistrzostwie Polski z pewnością nie tak fani Lecha Poznań wyobrażali sobie następną kampanię. Jasne, zespół ze stolicy Wielkopolski to jedyny reprezentant naszego kraju w europejskich pucharach, co z pewnością na uznanie zasługuje.

Z drugiej strony jednak na Bułgarskiej oczekiwano, że triumf z minionej kampanii to początek dominacji „Kolejorza” na rodzimy podwórku. Na to się raczej nie zapowiada.

Podopieczni Johna van den Broma okupują trzecią lokatę w Ekstraklasie, tracąc do liderującego Rakowa Częstochowa 13 punktów i sześć do drugiej Legii Warszawa. 

Co ważne, konkurencja poznańskiej ekipy nie śpi. Drużyna prowadzona przez Holendra czuje już na plecach oddech Widzewa Łódź, Pogoni Szczecin i Cracovii. Cała trójka wyczekuje tylko potknięcia Lecha.

Do tego właśnie doszło w minioną niedzielę. Mistrz Polski przegrał z bijącym się o utrzymanie Zagłębiem Lubin. Abstrahując już od kontrowersji związanych z nieuznanym golem Mikaela Ishaka, obrońcy tytułu zaprezentowali się tego dnia słabo, zadziwiając swoją nieskutecznością.

Złą tendencję w Lechu Poznań zauważa były reprezentant Polski i gracz Wisły Kraków - Kamil Kosowski.

45-latek na łamach „Przeglądu Sportowego” poruszył kwestię wpływu van den Broma na zespół. Zdaniem emerytowanego pomocnika Holender powinien zostać zwolniony.

„Odniosłem wrażenie, że mistrzowie Polski po prostu nie chcą przegrać pierwszego spotkania w Norwegii. Uczucia są dwojakie, wiedząc, że mówimy o polskiej drużynie, która potrafiła jesienią pokonać Villarreal. Z jednej strony na wyjeździe nie przegrała, ale nie chcemy, żeby tak się Lech prezentował.

Chcemy, aby grał ofensywnie i dawał radość. Bardzo pragmatycznie do tego podeszli Lechici i trener van den Brom. Wydaje mi się, że jeśli teraz nie wyjdzie Lechowi, to mistrzowie Polski powinni rozejrzeć się nad innym szkoleniowcem. Kolejorz nadal gra w europejskich pucharach, wygrał z Villarrealem, ale w lidze nas zdecydowanie rozczarowuje.

Potencjał piłkarzy jest niewykorzystany. Najlepszy strzelec ubiegłego sezonu ma obecnie dziewięć trafień na koncie. Nie jest to wynik, który powoduje dumę. Mikael Ishak powinien mieć tych goli dwa razy więcej. On sam jednak nie gra, jemu te sytuacje ktoś musi wypracować, a tego też brakuje.

Dla mnie zespół z Poznania z tym trenerem przyszłości nie ma, ale to oczywiście moje subiektywne odczucie” - napisał trzykrotny mistrz Polski.

Przed Lechem Poznań arcyważne rewanżowe spotkanie w ramach 1/16 finału Ligi Konferencji Europy z Bodø/Glimt. Pierwszy mecz rozgrywany w Norwegii zakończył się bezbramkowym remisem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Definitywny transfer Łukasza Poręby Obrońca może odejść z Rakowa Częstochowa. To nie miało tak wyglądać Lech Poznań zatrzymuje Bartosza Salamona. Warunki nowego kontraktu ustalone OFICJALNIE: Szeroka kadra Anglii na EURO 2024. Gareth Southgate pominął głośne nazwiska OFICJALNIE: Kadra Portugalii na EURO 2024. Czas na ostatni taniec Cristiano Ronaldo? Manchester City walczy o wielki transfer wewnątrz Premier League! Jeden problem Marek Papszun zdecydowany w sprawie Sonny'ego Kittela?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy