W ostatnim czasie media łączyły już Carlitosa z APOEL-em, AEK-iem Larnaka, AEL-em Limassol, czy PAS Lamia 1964. Ta ostatnia, która jest greckim ekstraklasowiczem, zdaniem tamtejszych mediów złożyła mu już formalną propozycję, ale pod względem finansowym odbiega ona ponoć od ofert z Cypru, a przynajmniej części z nich.
Na łamach Balla.com.cy można było bowiem wcześniej przeczytać, że AEL najchętniej tylko wypożyczyłby Hiszpana z Legii Warszawa, a dodatkowo podzielił się z nią na pół wypłatą jego wynagrodzenia.
Zdaniem Sergio Sierry 33-latkiem interesuje się również Eldense, czyli klub, który po barażach awansował do drugiej ligi hiszpańskiej. Napastnik reprezentował już jego barwy w sezonie 2015/2016. Strzelił wtedy 13 goli w 33 występach na trzecim szczeblu rozgrywek.
Dziennikarz twierdzi, że Eldense zbliża się do jego ponownego sprowadzenia na Półwysep Iberyjski, choć dodał, że oczekiwania finansowe piłkarza, a także oferty z Cypru i Turcji mogą jeszcze skomplikować operację.
Carlitos, który wcześniej grał w Legii w sezonie 2018/2019 wrócił do Warszawy w poprzednim roku. Za nim nieudane rozgrywki, w trakcie których strzelił jednego gola w Ekstraklasie i trzy w Pucharze Polski.