Legia Warszawa ma twardy orzech do zgryzienia i chodzi o Bartosza Slisza. Jego kontrakt z wicemistrzem Polski jest ważny do 31 grudnia 2024 roku.
Do tej pory nie ma przedłużenia współpracy i niewiele jest przesłane ku temu, by strony miały się dogadać.
Jakby tego było mało sam reprezentant kraju, nie wyklucza przenosin do zagranicznego klubu, co nie daje Legii dobrej pozycji negocjacyjnej.
Nie zmienia to faktu, że ta ma konkretne wymagania. Tym bardziej że chętnych na usługi pomocnika nie brakuje. Mowa tu przede wszystkim o Lecce, które jest zauroczone Sliszem.
Włosi najchętniej domknęliby tę transakcję najszybciej jak to możliwe. Dyrektor sportowy Jacek Zieliński jednak tanio skóry nie sprzeda.
Według informacji podawanych przez „Metropolitan Magazine” w tym momencie cena Slisza to nawet pięć milionów euro, co znacząco przekracza możliwości finansowe Włochów.
Ci do tej pory oferowali maksymalnie dwa i pół miliona euro.
Ponadto Slisz nadal pozostaje pod lupą klubów z Niemiec i Stanów Zjednoczonych.
Reprezentant Polski trafił na Łazienkowską z Zagłębia Lubin w lutym 2020 roku za ponad półtora miliona euro.
W obecnym sezonie może pochwalić się solidnym stażem, bo zanotował 33 spotkania, a w nich miał gola i trzy asysty.