Kibice „Lisów” nie mają się co łudzić. Po rozczarowującym spadku z Premier League klub czeka wielka wyprzedaż. Po wygaśnięciu kontraktu z King Power Stadium wyprowadzi się Youri Tielemans, a wielkie firmy z Wysp przyglądają się sytuacji Jamesa Maddisona.
Na liście zawodników do odejścia znajduje się też Harvey Barnes. To jeden z nielicznych graczy wyróżniających się pozytywnie na tle całej drużyny. Leicester nie zawaha się spieniężyć tej karty zawodniczej w celu odbudowy i zbalansowania kadry na występy w Championship.
Według brytyjskiego dziennika w kolejce po jednokrotnego reprezentanta Anglii ustawiają się cztery kluby. W peletonie podążają Tottenham, Aston Villa czy Newcastle United, lecz za lidera wyścigu uważa się West Ham United.
Osiemnasta ekipa Premier League minionej kampanii wycenia swojego podopiecznego na 40 milionów funtów. Z kolei „Młoty”, triumfujące niedawno w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy, mają odpowiedzieć ofertą w wysokości 30 milionów.
Działacze londyńczyków są przekonani, że adresat musi zejść z ceny przez obniżenie statusu w rozgrywkach ligowych.
Kontrakt prawonożnego zawodnika, najczęściej występującego po lewej stronie boiska, wygasa dopiero za dwa lata.
Niedawno zakończony sezon Barnes zakończył jako najlepszy klubowy strzelec. Jego dorobek to 13 goli plus asysta.