Ekipa z San Siro usilnie pracuje nad zawarciem nowego porozumienia ze swoim wychowankiem i jednym z najlepszych bramkarzy młodego pokolenia na świecie.
Nie tak dawno wydawało się, że 21-letni zawodnik nie zdecyduje się na przedłużenie umowy z Milanem, ponieważ ten nie gwarantuje mu możliwości rywalizacji o najważniejsze cele na arenie krajowej oraz międzynarodowej.
Władze włoskiego zespołu starają się jednak zrobić wszystko, co w ich mocy, aby powrócić do rywalizacji w europejskich pucharach i w nadchodzącym oknie transferowym na tyle wzmocnić skład, aby „Rossoneri” zajęli na koniec sezonu miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów.
W osiągnięciu tego celu ma pomóc zatrudnienie Ralfa Rangnicka na stanowisku szkoleniowca i dyrektora sportowego oraz sprowadzenie do klubu utalentowanych i posiadających już spore doświadczenie zawodników.
Optymistycznie do wizji rozwoju ekipy z San Siro odnosi się wspomniany Gianluigi Donnarumma, który jest skłonny zawrzeć nowy kontrakt z zespołem.
Nicolò Schira przekonuje, że pierwsze rozmowy prowadzone przez przedstawicieli drużyny z Mino Raiolą stworzyły pozytywną atmosferę wokół przedłużenia umowy reprezentanta Włoch do połowy 2023 roku.
Na razie jedyną niepokojącą kwestią dla Milanu jest chęć wpisania przez agenta bramkarza do nowego porozumienia stosunkowo niskiej kwoty odstępnego za 21-letniego piłkarza, która miałaby wynosić zaledwie 50 milionów euro.
Donnarumma wystąpił w 35 spotkaniach w tym sezonie i zanotował w nich aż trzynaście czystych kont.
Wypada także wspomnieć, że młody golkiper ma na swoim koncie już 199 występów w barwach „Rossonerich” i we wtorkowym starciu przeciwko Sassuolo pojawi się zapewne po raz dwusetny na boisku w koszulce Milanu.