Napoli rusza po obrońcę z Premier League! 35 milionów to za mało

fot. Alessandro Garofalo/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: The Athletic.com

Napoli rozpoczęło poszukiwania następcy Min-jae Kima. Mistrzowie Italii złożyli ofertę za stopera Wolverhampton Wanderers, Maxa Kilmana. Ta została momentalnie odrzucona - podaje David Ornstein z The Athletic.com.

Min-jae Kim bardzo szybko zakończy swoją służbę w Napoli. Koreańczyk, który faktycznie musiał stawić się niedawno na obowiązkowej służbie wojskowej w ojczyźnie, finalizuje swoją przeprowadzkę do Bayernu Monachium.

Mistrzowie Italii na sprzedaży lidera swojej defensywy zarobią 50 milionów euro, czyli tyle, ile wynosi zawarta w kontrakcie klauzula wykupu. Pod Wezuwiuszem zamierzają szybko sprowadzić następcę reprezentanta Korei Południowej.

Jak się okazuje, neapolitańczycy niezwłocznie przeszli do działania.

David Ornstein z The Athletic.com przekonuje, że na biurku Wolverhampton Wanderers wylądowała warta 35 milionów euro oferta za Maxa Kilmana. Angielska drużyna ją odrzuciła, licząc na co najmniej 40 milionów euro.

Sprawę potencjalnego transferu komplikuje również postawa 26-latka, który nie wyklucza przedłużenia umowy z „Wilkami”. Obecna obowiązuje do lata 2026 roku i zawiera opcje przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Wolverhampton nie czuje również potrzeby sprzedaży, dlatego zaakceptuje tylko dobrą ofertę. 

Max Kilman ma za sobą udany sezon, w którym w samej lidze uzbierał 37 występów. Na Molineux Stadium trafił w 2018 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Agent Ángela Rodado bez ogródek. „Ciężko mi sobie to wyobrazić” Sześć zespołów z Serie A w Lidze Mistrzów?! Atalanta Bergamo wykonała pierwszy krok Atalanta kończy serię Bayeru. W Bergamo pierwszy puchar od 61 lat! [WIDEO] Legia Warszawa złożyła ofertę za napastnika Co za wieczór Ademoli Lookmana! Autor hat-tricka w finale Ligi Europy przeszedł do historii nie tylko na Starym Kontynencie [WIDEO] Jeszcze nieprzesądzone, ale... Nowy trener coraz bliżej Bayernu Monachium Zadyma przy okazji finału Pucharu Czech. Zatrważające obrazki [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy