Juventus jest bardzo zdeterminowany, by pozyskać Argentyńczyka, który przez ostatnie lata grał na Stadio San Paolo. Turyńczycy ponoć rozważają nawet zapłacenie klauzuli 94 milionów euro, którą zapisano w kontrakcie piłkarza.
Napoli intensywnie poszukuje więc ewentualnego następcy "El Pipity". Najpoważniejszą opcją wydaje się Mauro Icardi, którego zdaniem dziennika Gianluki di Marzio, ciężko będzie kupić z Interu. To sprzeczne ze słowami agentki napastnika, która kilka dni temu mówiła, że "Nerazzurri" zdecydowali już się sprzedać jej klienta (potem jednak stwierdziła, że jej mąż chce przedłużyć umowę z Interem).
Poważnym kandydatem jest też ponoć Álvaro Morata, który w zeszłym sezonie grał przecież w... Juventusie. Teraz powrócił co prawda do Realu Madryt, ale "Królewscy" pozbędą się go ze stolicy Hiszpanii najprawdopodobniej jeszcze tego lata, o ile pojawi się odpowiednio wysoka oferta.
Na dalszym planie znajduje się ewentualny transfer do drużyny z Neapolu Islama Slimaniego ze Sportingu. Algierczyk w minionym sezonie w 33 meczach portugalskiej Lig NOS strzelił aż 27 goli i wiele wskazuje na to, że opuści on Lizbonę w tym okienku.