Sandecja Nowy Sącz rozpoczęła sezon 2023/2024 II ligi pod wodzą Tomasza Kafarskiego. Następnie drużynę objął Łukasz Surma, z którym w piątek klub zakończył współpracę. Teraz wyjaśniło się, że jego następcą będzie Robert Kasperczyk.
Przed 56-latkiem zadanie utrzymania zespołu na trzecim rodzimym szczeblu rozgrywek. W tym momencie zajmuje on 17. miejsce w tabeli znajdujące się w strefie spadkowej. Na koncie ma 17 punktów. Jego strata do bezpiecznej lokaty wynosi pięć „oczek”.
- Muszę powiedzieć i robię to z przyjemnością, że mam w sobie bardzo dużo optymizmu. Oglądałem Sandecję we wszystkich meczach rundy jesiennej. Pierwsze, co mi się nasunęło po kilku spotkaniach to fakt, że jest większy potencjał niż wyniki czy miejsce w tabeli. Wydaje mi się, że zbierając wszystko do jednej ekipy, delikatnie na kilku pozycjach wzmacniając zespół pod model gry, który sobie przygotowałem na bazie tego, co zobaczyłem i na bazie tego, jak znam drugą ligę oraz ruchów transferowych, które gdzieś tam funkcjonują, to uważam, że po pierwszych meczach rundy wiosennej powinno być dobrze - przyznał Kasperczyk.
Będzie to jego druga przygoda w klubie z Nowego Sącza. Wcześniej pracował w nim między 2015 a początkiem 2016 roku.
Urodzony w Tuchowie szkoleniowiec prowadził również Hutnika Kraków, Górnika Wieliczka, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Stal Rzeszów, Motor Lublin, Limanovię Limanowa i dwukrotnie Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Jego asystentem w Sandecji będzie Kordian Wójs.