OFICJALNIE: Vojo Ubiparip wrócił do Serbii

fot. FK Radnicki
Sebastian Janus
Źródło: FK Radnički 1923

FK Radnički 1923 poinformował o ściągnięciu Vojo Ubiparipa, który tym samym wraca do Serbii po ponad pięciu latach rozłąki.

33-letni Vojo Ubiparip został pierwszym zimowym transferem FK Radnički 1923. Przez ostatnie 3,5 roku występował w bośniackim FK Tuzla City, gdzie w obecnym sezonie nie zdołał wywalczyć miejsca w pierwszej jedenastce.

Ubiparip po ponad pięciu latach wraca tym samym do swojego rodzimego kraju. Trafiając do FK Radnički 1923, postara się pomóc w walce o utrzymanie w serbskiej ekstraklasie. Jego nowa drużyna uzbierała zaledwie 16 punktów i zajmuje na półmetku sezonu ostatnie miejsce w tabeli. Rundę wiosenną zainauguruje w drugim tygodniu lutego.

- Cieszę się, że wróciłem do serbskiego futbolu po pięciu latach, a jeszcze bardziej cieszę się, że stałem się częścią tak dużego i dobrze zorganizowanego klubu jak FK Radnički 1923. Zawsze było to środowisko piłkarskie znane ze świetnej atmosfery, o czym miałem okazję się już przekonać w trakcie swojej kariery. Znam wielu zawodników z obecnej drużyny, którzy udzielili mi podstawowych informacji na temat organizacji klubu, która jest na niezwykle wysokim poziomie.

- Moim zadaniem jest strzelanie bramek i zrobię co w mojej mocy, aby wnieść swój osobisty wkład w osiągnięcie głównego celu, jakim jest utrzymanie w lidze. Przed nami okres przygotowawczy. Wierzę, że wykorzystamy go w najlepszy możliwy sposób, aby przygotować się na to, co nas czeka w drugiej części sezonu – powiedział Ubiparip.

33-latek jest dobrze znany kibicom Ekstraklasy. W trakcie swojej kariery występował w dwóch polskich klubach. W styczniu 2011 roku trafił do Lecha Poznań, gdzie rozegrał łącznie 85 spotkań, strzelił 14 bramek i zdobył jedno trofeum za mistrzostwo Polski. Jego późniejsza przygoda w Górniku Łęczna (2016-2017) była zdecydowanie mniej udana.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy