24-letni od stycznia tego roku jest zawodnikiem brazylijskiego Corinthians. Wcześniej bowiem, przez sześć lat reprezentował barwy AC Milanu. W trykocie Rossonierich zdobył 51 goli w 117 spotkaniach, a od czasu przeprowadzki na Estadio do Pacaembu w 18 spotkaniach odnotował 7 trafień.
Strzelecki dorobek Pato nie mógł przejść obojętnie obok największych europejskich marek futbolu. Te jednak, szybko zostały odprawione z kwitkiem.
Wiele mówiło się o zainteresowaniu Tottenhamu, który chciał ściągnąć napastnika Corinthians na 11 godzin przed zakończeniem letniego okienka transferowego. Sam Pato potwierdza sporą ilość ofert na biuru włodarzy swojego klubu lecz jak dodał – nie nosił się on z zamiarem odejścia do innego klubu. Przynajmniej nie na tą chwilę.
- Otrzymałem sporo ofert o których rozmawiałem ze swoim agentem. Kluby wysyłały faxy, kontaktowały się z agentem i wysyłały oficjalne oferty. Ja jednak nie zamierzałem opuszczać Corinthians, gdyż chce pomóc im w walce o czołowe miejsca – wyjawił.
Corinthians jest obecnie na szóstej pozycji brazylijskiej ekstraklasy podczas gdy Pato jest ósmy w kolejce po Złotego Buta.