W połowie stycznia Cristiano Ronaldo wywołał burzę. Mistrz Europy z 2016 roku pokusił się o stwierdzenie, że liga saudyjska jest lepsza, niżeli Ligue 1.
- Liga Saudyjska nie jest gorsza od ligi francuskiej. Saudi Pro League jest bardziej konkurencyjna niż Ligue 1, mogę to powiedzieć po roku spędzonym w niej. Już teraz jesteśmy lepsi od ligi francuskiej - stwierdził.
Jego słowa odbiły się szerokim echem i napastnik był krytykowany przez piłkarzy i ekspertów.
Teraz o komentarz pokusił się również były gwiazdor Chelsea i reprezentacji Francji, Frank Leboeuf.
Mistrzowi świata z 1998 roku ewidentnie nie spodobały się te słowa, czemu dał manifest w wywiadzie dla BetVictor.
- Irytuje mnie, gdy słyszę słowa Cristiano Ronaldo, który twierdzi, że rozgrywki w Arabii Saudyjskiej są lepsze od Ligue 1 - zaczął.
- Jak myślisz, dlaczego zdecydował się tak powiedzieć - pyta były defensor.
- To dlatego, że we Francji grał Lionel Messi. Mam dla niego szacunek, jeśli chodzi o dokonania, ale teraz po prostu niech się zamknie. To wielka niesprawiedliwość wobec ligi francuskiej - stwierdził.
39-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 29 meczów, w których strzelił 28 bramek. Do tego dorzucił też 11 asyst.