W letnim oknie Al-Hilal pozyskało już Kalidou Koulibaly'ego, Malcoma, Sergeja Milinkovicia-Savicia i Rúbena Nevesa, wydając na nich blisko 180 milionów euro. To oczywiście mocne transfery, ale władzom saudyjskiego klubu marzy się coś więcej - ściągnięcie zawodnika z piłkarsko-marketingowego topu.
Próbowali oni pozyskać Lionela Messiego i Kyliana Mbappé. Pierwszy z nich wybrał Inter Miami, a i drugi nie kwapi się do przyjęcia propozycji z Półwyspu Arabskiego, nawet jeśli oznaczałoby to grę tam tylko przez jeden sezon i późniejsze przenosiny do Realu Madryt.
Tym samym Al-Hilal wpadło na pomysł zakontraktowania Victora Osimhena. Patrząc na ogół, nie tylko klasę sportową, Nigeryjczyk to może nie ta półka co wymieniona wyżej dwójka, ale po świetnym sezonie w Serie A okraszonym mistrzostwem Włoch i koroną króla strzelców, jego akcje stoją wysoko.
Sky Sports podawało wcześniej, że Saudyjczycy zaoferowali Napoli za 24-letniego napastnika 140 milionów euro. Propozycja została prawdopodobnie odrzucona, ale zdaniem Bena Jacobsa przedstawiciele osiemnastokrotnego mistrza swojego kraju się nie poddają.
Nie zrezygnowali oni z transferu Osimhena i jemu samemu zaproponowali blisko milion funtów (ponad milion euro) tygodniowo.
Umowa Afrykanina z „Azzurrimi” jest ważna do połowy 2025 roku i działacze Napoli pracują nad jej przedłużeniem.
***